Marco Veratti jest jednym z zawodników, którzy od pewnego czasu są przymierzani do Bayernu Monachium. Włoski pomocnik miałby zastąpić Xabiego Alonso.
Nie od dziś wiadomo, że Marco Verratti łączony jest z Bayernem Monachium. Wielkim zwolennikiem transferu Włocha na Allianz Arenę ma być sam Carlo Ancelotti, który przecież miał już okazję pracować z zawodnikiem PSG.
Marco postanowił w końcu przerwać milczenie i wypowiedzieć się na temat wszystkich plotek – Verratti po meczu finałowym w Pucharze Francji dał jasno do zrozumienia, że nie myśli obecnie o transferze do innego klubu.
– Moja obecna umowa z Paris Saint-Germain obowiązuje jeszcze przez cztery lata i nie myślę jeszcze o jakimkolwiek transferze do innego klubu – odpowiedział Marco Verratti.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być częścią tego projektu i zawsze powtarzałem, że zwyciężanie z tym klubem jest czymś wyjątkowym, co inaczej odczuwałbym w innym zespole, gdyż gram dla PSG już pięć lat – kontynuował włoski pomocnik.
– To klub decyduje, jednakże moim zdaniem będę tutaj grał w następnym sezonie. Wraz z końcem tego sezonu ponownie przedyskutujemy moją sytuację, tak jak robimy to każdego roku – mówił dalej rodak Ancelottiego.
REKLAMA
Ostatnie słowa Włocha znacząco wpływają na wszelkie spekulacje związane z jego możliwym transferem do Bayernu Monachium – jakiś czas temu niemieckie media pisały, że Bayern skłonny jest wydać nawet 60 milionów euro, aby ściągnąć Verrattiego na Allianz Arenę.
– Myślę, że poczyniłem spore postępy. Mamy wymagającego trenera, który lubi grać ofensywną piłkę. Pod względem gry w ofensywie również się poprawiłem. Ważne jest dla mnie to, by zdobyć tu trofea. Ten klub jest dla mnie jak rodzina – zakończył.
Komentarze