Początki przygody Arturo Vidala z Bayernem Monachium nie należały do najlepszych. Były piłkarz Juventusu Turyn na Saebener Strasse przychodził jako gwiazda i kluczowy piłkarz finalisty Ligi Mistrzów, ale na Allianz Arena musiał przez wiele miesięcy udowadniać swoją wartość, przede wszystkim w oczach ówczesnego trenera Pepa Guardioli. Od pewnego czasu jednak nikt nie wyobraża sobie składu FCB bez Chilijczyka w wyjściowej jedenastce, a wydaje się że sam zainteresowany doskonale czuje się w stolicy Bawarii.
Z pewnością Vidalowi w odnalezieniu się w Monachium pomogło to, iż tak naprawdę dorastał on w Niemczech i to właśnie Bundeslidze zawdzięcza rozwój swojej kariery. "Ta liga mnie niezwykle ukształtowała. Kiedy przyjeżdżałem do Niemiec, byłem bardzo młodym zawodnikiem, tak naprawdę u progu swojej kariery. Dojrzałem jako piłkarz, co zaowocowało transferem do Włoch. Teraz dane mi było wrócić do Bundesligi, gdzie przeżywam najpiękniejszy czas w mojej karierze" mówi Arturo, dodając: "Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj grać. Jestem zawodnikiem Bayernu Monachium, jednej z najlepszych drużyn na świecie".
Rozłąka z najbliższymi doskwiera 29-letniemu zawodnikowi, jednak otoczenie w Niemczech sprawia, iż jest w stanie żyć daleko od swojego domu. "Bardzo tęsknię za Chile. Tam jest moja rodzina i przyjaciele. Jednak tutaj, w Bundeslidze czuję się jak w domu. Wszyscy ludzie, których spotykam dają mi odczuć, że to moja ojczyzna. To czyni mnie radosnym" powiedział reprezentant Chile, który ze swoją kadrą narodową zdobył dwa razy z rzędu Copa America. "Mój ostatni sezon był fenomenalny, a zabrakło w nim tylko wygranej w Lidze Mistrzów. Pomimo to było perfekcyjnie. Trzeba dodać, że ze swoją najlepszą formą trafiłem w Copa America. To pomogło mojemu zespołowi w obronie tytułu".
A jak swoją przyszłość widzi Arturo? Jego fani nie muszą się martwić o najbliższe lata, bowiem Vidal na razie nie widzi żadnego powodu, aby rozglądać się za jakąkolwiek przeprowadzką. "W tym momencie jest za wcześnie, aby myśleć o sportowej emeryturze, ale jedno mogę powiedzieć - chciałbym grać w Bundeslidze jeszcze bardzo, bardzo długi. Także w Bayernie Monachium, który jest jednym z największych klubów i ma wspaniałą drużynę, pozostać tak długo, jak to będzie tylko możliwe" stwierdził pomocnik FC Bayern. Przy takiej dyspozycji jak dotychczas, Chilijczyk o swoje miejsce w składzie nie musi się w ogóle martwić.
www.bundesliga.de
Komentarze