Rudi Völler, dyrektor sportowy jednego z najpoważniejszych rywali FCB, Bayeru Leverksuen, stwierdził na łamach Rheinischen Post, że konkurencja z Bayernem zarówno w sferze sportowej, jak i finansowej jest niemożliwa. "Pod względem gospodarczym Bayern zawsze wyprzedzał inne zespoły. Wcześniej były to jednak o 20-30% większe pensje. Teraz jest zupełnie inaczej." mówi były napastnik reprezentacji Niemiec.
"Bayern dorobił się swojej fortuny dzięki rozważnemu prowadzeniu drużyny. Z tego powodu mogą sobie pozwolić na ponad dwukrotnie większe wydatki na płace, niż chociażby moja drużyna. Ta strata do Bayernu w gestii finansowej jest nie do nadrobienia."
54-latek nawiązał również w wywiadzie do sytuacji Borussii Dortmund. Stwierdził, że jest zaskoczony, ale nie współczuje lokalnemu rywalowi. "To by była hipokryzja. Nie cieszę się z tego, że oni są tak daleko, ale to, że tak znacząco ich wyprzedzamy. Przed sezonem chcieliśmy zmniejszyć naszą stratę do BVB i muszę przyznać, że nam się to udało."
W gwoli przypomnienia popularni Aptekarze zajmują 3. miejsce w Bundeslidze ze stratą 6 oczek do drugiego VfL Wolfsburg. Drużyna Völlera awansowała również do 1/8 Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z finalistą ubiegłorocznej edycji, Atletico Madryt.
Komentarze