Trener Viktorii Pilzno, Pavel Vrba pochwalił Bayern zarówno w perspektywie wczorajszego spotkania, jak i ostatnich miesięcy, świetnych w wykonaniu Bawarczyków.
"Graliśmy pod ogromną presją z zespołem, który w tej chwili jest prawdopodobnie najlepszym na świecie. Nie ma jednak dla nas żadnych wymówek. Nawet nasze próby kontrataku kończyły się co najwyżej przed ich polem karnym. Bayern był znacznie lepszym zespołem, a gdyby nie Matusza Kozaczik, wynik byłby jeszcze okrutniejszy dla nas" - podkreślił po spotkaniu szkoleniowiec mistrzów Czech.
"Było aż nadto widać ogromną różnicę w grze obu drużyn. Moi piłkarze nie byli w stanie rywalizować z ekipą, która w tym momencie rządzi w świecie futbolu. Mogliśmy pewne braki próbować zakryć zaangażowaniem, ale tylko w granicach, na które pozwalał przeciwnik" przyznał dla oficjalnej strony UEFA Champions League trener Viktorii.
"Osiągnęliśmy szczyt naszych możliwości, kwalifikując się do fazy grupowej. Różnica między tymi najsilniejszymi drużynami a resztą jest jednak ogromna. W poprzednim sezonie nauczyła nas tego Barcelona, zwłaszcza kiedy graliśmy na Camp Nou. To po prostu szalenie trudne walczyć z takimi zespołami" - dodał Pavel Vrba.
Komentarze