W poniedziałek Miroslav Klose przybył na trening na Saebener Strasse całkowicie zdrowy. Jak zawsze dał z siebie wszystko w luźnym zajęciach, na których zawodnicy grali w koszykówkę. Po treningu z chęcią rozdawał autografy. Było widać, że jest zadowolony ze swojej sytuacji w Monachium. Mimo to Miro zabraknie w czwartek w meczu Pucharu UEFA z Belenenses Lizbona. Pod znakiem zapytania stoi występ trzech kolejnych zawodników.
Przyczyną nieobecności Klose jest czerwona kartka, którą otrzymał jeszcze w grając dla Werderu Brema, w półfinale Pucharu UEFA z Espanyolem Barcelona.
W poniedziałek na temat meczu z Portugalczykami wypowiedział się Bastian Schweinsteiger: - Byłoby dobrze, gdybyśmy wygrali do zera, jednak to nie będzie łatwe. Belenenses to przebojowa drużyna, mają w składzie wielu Brazylijczyków, którzy z piłką potrafią zrobić wszystko.
Nie wiadomo, czy trener Ottmar Hitzfeld do boju na Allianz-Arena będzie mógł posłać Lucio, Christiana Lella i Marka van Bommela. Brazylijczyk jest chory na grypę, Niemiec boryka się z urazem stawu skokowego, z kolei Holender ma jeszcze inny uraz.
- Nic więcej nie wiadomo na temat ich sytuacji - przyznaje Hitzfeld. - Musimy poczekać do jutra i zobaczyć, czy będą w stanie trenować. Van Bommel liczy, że będzie mógł zagrać: - Nie powinno być większego zagrożenia dla mojego występu.
W poniedziałek ulogowo potraktowany został Luca Toni. Włoch, który dopiero co wyleczył kontuzję uda, ale mimo to zagrał przeciwko Schalke w sobotę, tym razem miał biegowe zajęcia indywidualne. Jednak jego występ w czwartek nie wydaje się być zagrożony.
Źródło: fcbayern.de
Kliknij i obstawiaj mecze Bayernu Monachium przez internet
Komentarze