DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Walec z Monachium jedzie dalej! Zasłużone zwycięstwo z Arsenalem!

fot.

Bayern Monachium zasłużenie pokonał na "Emirates Stadium" Arsenal Londyn 3:1. Bramki dla Bawarczyków zdobyli Toni Kroos, Thomas Mueller i Mario Mandzukić. Honorowe trafienie dla "Kanonierów" zdobył były piłkarz Bayernu Lukas Podolski.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry. Oba zespoły grały bardzo spokojnie i wolno wchodziły w mecz. Sytuacja i dominacja Bawarczyków w pierwszej odsłonie spotkania rozpoczęła się od siódmej minuty. Właśnie wtedy Toni Kroos oddał fantastyczny strzał sprzed lini pola karnego. Bez szans był w tej sytuacji Wojciech Szczęsny

Zdobyta bramka przez Bayern podłamała piłkarzy Arsenalu, którzy nie potrafili otrząsnąć się do przerwy. W międzyczasie Bawarczycy zadali kolejny cios. W 21. minucie po rzucie rożnym bardzo groźny strzał z główki oddał Daniel van Buyten. Futbolówkę po strzale Belga odbił Szczęsny jednak na tyle pechowo dla Arsenalu, że spadła ona pod nogi Thomasa Muellera, który z najbliższej odległości umieścił ją w siatce. 

Arsenal w pierwszej połowie nie potrafił w żaden sposób zagrozić bramce Manuela Neuera, co potwierdzają statystki. "Kanonierzy" przez pierwsze 45 minut nie oddali celnego strzału. W grze w destrukcji brylował zwłaszcza Javi Martinez oraz para stoperów van Buyten-Dante

Druga połowa to odmiana gry "Kanonierów". Podopieczni Arsena Wengera zaczęli wyglądać zdecydowanie lepiej, co przejawiało się głównie w długim utrzymaniu przy piłce. Niestety dla Londyńczyków nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką Manuela Neuera. W 55. minucie doszło do rzeczy, której nikt się nie spodziewał. Arsenal, przy pomocy sędziego (rzut różny, którego być nie powinno) oraz Manuela Neuera (błąd przy wyjściu) i Bastiana Schweinsteigera (błąd w kryciu "Poldiego), zdobył przypadkową bramkę. Po błędzie bawarskiej defensywy do pustej bramki piłkę szczęśliwie skierował były gracz Bayernu Lukas Podolski.

Strata bramki przez Bayern zapowiadala duże emocje w dalszej części spotkania. "Kanonierzy" ruszyli do odważniejszych ataków, jednak tak naprawdę nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Neuera. Jedyną groźną sytuacją był strzał Olivera Giroud, który doszedł do piłki w polu karnym jednak uderzył ją wprost w bramkarza Bayernu Monachium. Ofensywna gra Arsenalu została znakomicie skarcona przez rekordowego mistrza Niemiec. Zabójczą kontrę wyprowadził wprowadzony w drugiej połowie Arjen Robben, który bardzo dobrym prostopadłym podaniem uruchomił wbiegającego w pole karne Philippa Lahma. Kapitan Bayernu i reprezentacji Niemiec znakomicie dograł do Mario Mandzukicia, który dość szcześliwie wpakował piłkę do bramki.

Podsumowując można powiedzieć, że Bawarczycy zagrali bardzo dobre spotkanie. Na pochwały zasługują równiez piłkarze Arsenalu, którzy pokazali w drugiej połowie charakter i nieprzeciętne umiejętności. Cieszymy się, że z boiska zwycięscy schodzili piłkarze drużyny, która była lepsza. Wynik 3:1 w wyjazdowym spotkaniu stawia Bawarczyków w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem na Allianz Arena. 

Wynik: Arsenal Londyn - Bayern Monachium 1:3 (0:2)

Składy:
Arsenal LondynSzczęsny - Sagna, Koscielny, Mertesacker, Vermaelen - Wilshere, Arteta - Ramsey (71. Rosicky), Cazorla, Podolski (71. Giroud) - Walcott

Bayern MonachiumNeuer - Lahm, van Buyten, Dante, Alaba - Martínez, Schweinsteiger - Müller, Kroos (73. Luiz Gustavo), Ribéry (63. Robben) - Mandzukic (78. Gomez)

Widzów: 59.974  (komplet)

Żółte kartki: Vermaelen, Sagna, Arteta, Podolski, Ramsey / Schweinsteiger (wykluczony z rewanżu), Müller, Lahm

REKLAMA
Źródło:
Zari

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...