Ostatnie słowa prezesa Borussii Dortmund wzbudziły wiele kontrowersji w niemieckich mediach. Wypowiedziane przez Hansa-Joachima Watkze słowa sprawiły, że zaczęto snuć domysły kogo Niemiec miał na myśli.
Watzke powiedział ostatnio, że Bayern Monachium nie był do końca szczery z Mario Goetze, kiedy ten zdecydował się na transfer do Monachium trzy lata temu.
– Ktoś nie był szczery w związku z Mario. Nie przytoczę tutaj żadnych nazwisk, ale tak właśnie było – zarzucił prezes „Borussen” mistrzom Niemiec, którzy mieli okłamać Mario, aby przekonać go do transferu na Allianz Arenę.
Teraz kiedy pojawiło się mnóstwo pytań prezes klubu z Zagłębia Ruhry po raz kolejny wypowiedział się na ten temat i wyjaśnił o co tak naprawdę mu chodziło.
– Pewna osoba powiedziała mu w Bayernie, że jest wymarzonym piłkarzem Guardioli. Wkrótce potem przekonał się, że wcale tak nie było. Mimo wszystko między Bayernem a BVB nie ma żadnych niejasności i jesteśmy w dobrych relacjach – powiedział Watzke w rozmowie z dziennikarzami.
Komentarze