W tym sezonie Bundesligi jesteśmy nie tylko świadkami zaciętej i niezwykle ciekawej walki o tytuł mistrzowski, ale i również o koronę króla strzelców.
Na prowadzeniu jest Robert Lewandowski, który do tej pory w 21 kolejkach ligowych strzelił już 22 bramki. Jednakże zaraz za jego plecami czai się Timo Werner, który to z kolei może pochwalić się 20 strzelonymi golami.
Do końca sezonu ligowego 2019/20 pozostało jeszcze trzynaście spotkań, dlatego też niewykluczone, że w najbliższych miesiącach będziemy świadkami niezwykle ciekawej walki o tytuł mistrzowski i koronę króla strzelców. W niedawnym wywiadzie dla „Bundesliga.com” Wernera zapytano w jaki sposób może on prześcignąć „Lewego”.
− Jak? To dobre pytanie. Moim zdaniem Robert Lewandowski to dobry napastnik. Mam za sobą póki co dobry sezon, ale dla Roberta jest on znacznie lepszy - zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmie się bramki, które zdobył w Lidze Mistrzów − powiedział Werner.
− Ciężko jest go prześcignąć, zwłaszcza że gra dla drużyny, która stwarza wiele okazji bramkowych i posiada zawodników, które te okazje kreują. Dam z siebie wszystko, aby go prześcignąć, zobaczymy co się wydarzy − podsumował Niemiec.
Napastnik rekordowego mistrza Niemiec od początku sezonu 2019/20 wystąpił w 30 meczach, w których to strzelił 35 bramek oraz zanotował 3 asysty. Dla porównania Timo Werner w 30 spotkaniach zanotował 25 goli i 10 asyst.
Komentarze