Nie od dziś wiadomo, że Robert Lewandowski łączony jest z transferem do innego klubu. Zwłaszcza w ostatnich kilku dniach po deklaracji Zahaviego coraz częściej mówi się o jego odejściu.
W przypadku ewentualnej sprzedaży Roberta Lewandowskiego, jednym z kandydatów do zastąpienia naszego rodaka w Bayernie jest Timo Werner, który na co dzień reprezentuje barwy RB Lipsk.
Młody Niemiec podczas ostatniego wywiadu dla niemieckiego "Die Welt" otwarcie przyznał, że jeśli chce zostać zawodnikiem klasy światowej, to potrzebuje nie tylko kolejnych lat nauki, ale i konieczna jest zmiana klubu na lepszy.
− Aby zostać zawodnikiem klasy światowej musiałbym najpewniej grać w jeszcze lepszym zespole na poziomie klubowym. Przede mną wciąż 5 czy 6 lat nauki, wtedy będę mógł zostać piłkarzem klasy światowej − powiedział Timo Wener na łamach "Die Welt".
Jako przykład młodemu snajperowi posłużył Naby Keita, który latem zasili szeregi Liverpoolu. Co więcej zdaniem Wernera regularna gra w wielkich meczach jak półfinały czy finały Ligi Mistrzów mają wpływ na rozwój zawodników.
− Chcę być szczery, Naby Keita nie zostałby piłkarzem klasy światowej z nami, teraz w Liverpoolu może się takowym stać. Aby zostać zawodnikiem klasy światowej musisz grać w wielkich meczach, takich jak półfinały czy finały Ligi Mistrzów − podsumował Niemiec.
REKLAMA
Jeśli rzeczywiście Lewandowski zmieniłby otoczenie klubowe, to wedle niemieckiej prasy Werner kosztowałby monachijczyków od 100 do 120 milionów euro. W minionym sezonie 22-latek rozegrał w sumie 45 spotkań, zaś jego dorobek to 21 bramek oraz 10 asyst.
Komentarze