Jeszcze do niedawna wszystko wskazywało na to, że tego lata na Allianz Arenę trafi środkowy pomocnik Liverpoolu, a konkretniej Georginio Wijnaldum
Jeszcze kilka dni temu, wiele zagranicznych źródeł nie miało wątpliwości, że Holender na początku sezonu 2021/22 zostanie nowym zawodnikiem rekordowego mistrza Niemiec.
Mimo wszystko informacje te zostały zdementowane dziś przez Christiana Falka i Fabrizio Romano. Jak się okazuje Georginio Wijnaldum nie trafi do Bayernu, lecz do swojego wymarzonego klubu, którym według wspomnianych wyżej dziennikarzy jest Barcelona.
Reprezentant holenderskiej reprezentacji narodowej lada moment podpisze kontrakt z Katalończykami do 2024 roku. Jako ciekawostkę warto jeszcze nadmienić, iż do hiszpańskiego klubu na zasadzie wolnego transferu mają trafić Sergio Aguero, Eric Garcia oraz Memphis Depay.
Według dziennika „Bild” sprowadzenie Wijnalduma na Allianz Arenę było niemożliwe z racji wymagań finansowych zawodnika Liverpoolu − mowa nie tylko o kwocie za złożenie podpisu pod umową, ale i również bardzo wysokich zarobkach (nawet 20 milionów euro rocznie).
Co jednak z poszukiwaniami nowego środkowego pomocnika? Z ujawnionych informacji wynika, że monachijczycy nie szukają obecnie zastępstwa dla Javiego Martineza. Ponadto „Bawarczycy” nie zamierzają sprowadzać zawodników, którzy byliby tak kosztowni jak Holender (nawet na zasadzie wolnego transferu).
Komentarze