Już od kilku tygodni mówi się, że Florian Wirtz ma podpisać nową umowę z Bayerem 04 Leverkusen. Do finalizacji jednak wciąż nie doszło, a według medialnych doniesień, nadziei na pozyskanie reprezentanta Niemiec nie traci Bayern Monachium.
Włodarze bawarskiego klubu mają wciąż utrzymywać kontakt z otoczeniem pomocnika popularnych “Aptekarzy”. W rozmowy miał się ostatnio mocniej zaangażować sam Uli Hoeness, którego łączą bardzo dobre relacje z rodziną zawodnika. 73-latek może odegrać w całym “przedsięwzięciu” kluczową rolę.
Bawarczycy mają wciąż liczyć, że mimo wszystko uda im się pozyskać Wirtza tego lata, ale w przypadku niepowodzenia, nie złożą szybko broni. Mówi się, że bawarski klub będzie chciał sprowadzić pomocnika najpóźniej po Mundialu w 2026 roku. Być może, w nowym kontrakcie 21-latka będzie zawarta już klauzula wykupu, którą monachijczycy będą chcieli wykorzystać.
Obecna umowa Wirtza z Bayerem 04 wiąże pomocnika z klubem z Leverkusen do lata 2027 r. “Aptekarze” już teraz intensywnie pracują na tym, żeby przedłużyć kontrakt ze swoją gwiazdą. W grę ma wchodzić “znaczna podwyżka”.
Florian Wirtz cieszy się sporym zainteresowaniem. Oprócz Bayernu Monachium, Manchester City oraz Real Madryt także uważnie śledzą sytuację niemieckiego pomocnika. Sternicy Bayeru 04 wierza jednak, że uda im się przekonać pomocnika do pozostania.
- Chcemy, aby Flo grał u nas jak najdłużej. Naszym życzeniem jest, by został przynajmniej do Mistrzostw Świata w 2026 roku - powiedział dyrektor generalny Bayeru, Fernando Carro.
REKLAMA
Komentarze