Kibice Bayernu Monachium zjawili się w niedzielę rano w liczbie 2 500 na Saebener Strasse, aby zobaczyć trenujących piłkarzy bawarskiego klubu. Niestety dla nich, wielu zawodników nie pojawiło się na obiektach treningowych FCB. Wszystko dlatego, iż trener Ottmar Hitzfeld dał jeden dzień odpoczynku swoim podopiecznym. "Mecz przeciwko Eintrachtowi kosztował nas wiele sił. Od pierwszej do ostatniej minuty narzuciliśmy wysokie tempo" stwierdził szkoleniowiec FC Bayernu. Ten fakt był głównym powodem zwolenienia z męczących zajęć Bawarczyków przez Generała.
Dwa mecze w przeciągu 45 godzin
"Zawodnicy także mają poniedziałek wolny, co powinno sprawić, że ich głowy też będą wolne" dodaje szkoleniowiec Monachijczyków. Taka decyzja zapadła już wczoraj, kiedy Hitzfeld konsultował swój pomysł z lekarzem Bayernu Monachium.
Te wolne dni są podyktowane bardzo trudnym nadchodzącym tygodniem. W przeciągu 45 godzin zespół Bayernu będzie musiał zmierzyć się z dwoma rywalami - najpierw we czwartek Bawarczycy stanął naprzeciwko Boltonowi Wanderers w Pucharze UEFA, a już w sobotę na Gottlieb-Deimler Stadion zmierzy się z VfB Stuttgart. Z tego względu akumulator musi być naładowany na maxa.
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Źródło:
Komentarze