Karl-Heinz Rummenigge: Atletico to bardzo groźni rywale. Jeszcze nigdy nie mierzyliśmy się z dwoma kolejnymi drużynami. Rostow oznacza długą podróż, lecz nie tak łatwą. Musisz traktować swoich rywali poważnie i nie możesz ich lekceważyć. Musimy być skoncentrowani. Wtedy zakwalifikujemy się do kolejnej fazy. Musimy tego dokonać.
Carlo Ancelotti: To ciężka grupa, musimy mieć się na baczności. Atletico wyeliminowało Bayern w minionym sezonie. Rostow zaskoczył mnie swoim pewnym zwycięstwem nad Ajaxem, zaś Eindhoven uległo jedynie Atletico w karnych. Ta grupa wcale nie jest łatwa.
Philipp Lahm: Ostatnio zwykle awansowaliśmy co najmniej do półfinału, więc naszym obowiązkiem jest wyjść z grupy, nawet jeśli Atletico to niezwykle niebezpieczni rywale. To spore wyzywanie wygrać na wyjeździe, będąc w Rostowie czy Eindhoven. Ponadto w samym Madrycie czeka nas trudne zadanie. Jednakże pojedynek z Atletico nie jest kwestią rewanżu za zeszły sezon, to już przeszłość. Znów zaczynamy od podszewki.
Manuel Neuer: Bez wątpienia z niecierpliwością wyczekuję dwumeczu z Atletico. To będzie przedsmak fazy pucharowej, do której pragniemy się dostać jako zwycięzcy grupy. Rostow to bardzo ciekawy rywal, myślę, że tak naprawdę nikt z nas nie zna tak dobrze tego zespołu. Co więcej PSV bez wątpienia nie można przeceniać, w minionym sezonie prawie wyeliminowali Atletico Madryt, który pokonał ich dopiero w rzutach karnych po bezbramkowym dwumeczu.
Jerome Boateng: Nie możemy narzekać na losowanie. Madryt to bez wątpienia najtrudniejszy rywal na papierze, lecz nie możemy przeceniać podobnie PSV. Oczywiście pragniemy wyjść z grupy jako zwycięzcy, aby uniknąć starcia ze zwycięzcami innych grup.
Thomas Mueller: Chcemy udowodnić sobie, że w starciu z Atletico stać nas na więcej po ubiegłym półfinale Ligi Mistrzów, bez wątpienia musimy strzelać, aby wygrywać. Biorąc pod uwagę całą grupę, to jest w porządku, ta grupa ma wszystko co niezbędne. Z niecierpliwością wyczekuję nowego sezonu Ligi Mistrzów.
Mats Hummels: Jestem bardzo zadowolony z tej grupy, ponieważ nigdy dotąd nie miałem okazji mierzyć się z tymi rywalami. Tego właśnie życzyłem sobie przed losowaniem. Fakt, że przyszło nam się mierzyć z Atletico, które należy do grona największych faworytów sprawia, iż grupa staje się bardzo wyzywająca.
Javi Martinez: To bardzo interesująca grupa, w której bez wątpienia Atletico uchodzi za najsilniejszych rywali. Zdobyliśmy jednak doświadczenie po ostatnim dwumeczu z nimi w półfinale.
Źródło: FCB.de
Komentarze