Pierwsze 45 minut na Emirates Stadium było zacięte, ale gdy mecz dobiegł końca Bayern prowadził 2-0 i jest już jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. "To dobry wynik przeciwko bardzo dobremu zespołowi", powiedział z ulgą po meczu Pep Guardiola. "To był krok w dobrym kierunku, ale jeszcze nic nie jest przesądzone", ostrzega Toni Kroos. Pamiętając doświadczenia z poprzedniego sezonu, Philipp Lahm powiedział: "Musimy być gotowi na walkę w rewanżu."
Pep Guardiola: "To dobry wynik przeciwko bardzo dobremu zespołowi. Jedynym negatywem było pierwszych 15 minut. Nie można grać dobrze, jeśli nie jest się przy piłce.Traciliśmy ją zbyt szybko przeciwko bardzo dobrej drużynie. Po tym jak Özil przestrzelił karnego mieliśmy już znacznie więcej kontroli nad meczem. I oczywiście nie było to łatwe dla Arsenalu grać w dziesiątkę. Wykazaliśmy się wielką cierpliwością a reszta była bardzo dobra. Mamy duże szanse na ćwierćfinał i z pomocą naszych fanów z pewnością nam się to uda."
Philipp Lahm: "Przyjazd do Londynu był wielkim znakiem zapytania, jak wszyscy dziś widzieliśmy, szczególnie w początkowej fazie meczu. Mieliśmy grę pod kontrolą po upływie 20 minut, dominowaliśmy i zaczęliśmy stwarzać sytuacje. Myślę, że musimy przyjąć krytykę, że nie zawsze zagrywamy dobrze ostatnią piłkę. Obrona Arsenalu była bardzo szczelna. Jesteśmy w dobrej sytuacji, ale zeszłoroczny mecz musi być dla nas ostrzeżeniem. Wszyscy wiemy, jak szybko wszystko może się zmienić. U siebie musimy zagrać skoncentrowani i dążyć do celu do samego początku. Jak widzieliśmy dzisiaj, jeśli wyluzujemy się chociaż odrobinę, to zawsze będzie trudno przeciwko agresywnej i technicznie bardzo dobrej drużynie. Musimy być gotowi na walkę w rewanżu."
Toni Kroos: "Mieliśmy wiele szczęścia w pierwszych 15 minutach, szczególnie przy rzucie karnym. Oczywiście byłoby znaczniej trudniej, gdyby Özil trafił do siatki. Jesteśmy świadomi, że jeszcze nic nie jest przesądzone, jak przekonaliśmy się w zeszłym roku. Jednak był to krok w dobrym kierunku."
Arsene Wenger (trener Arsenalu): "Jesteśmy oczywiście bardzo rozczarowani, ponieważ przegraliśmy wielki mecz. Mieliśmy trzy dobre okazje. Czerwona kartka całkowicie zmieniła przebieg meczu. Do tej pory graliśmy bardzo dobrze. Nie stanowiliśmy żadnego zagrożenia w drugiej połowie, bo byliśmy wyczerpani, a Bayern to bardzo dobry zespół. Pod koniec dnia jedyne co czuję to frustracja. Ale to jeszcze nie koniec, będziemy ostro walczyć w rewanżu. Możemy mieć nadzieję.
Per Mertesacker (Arsenal): "Druga połowa była niewdzięcznym zadaniem przeciwko potężnej drużynie Bayernu. To była zupełnie inna gra, gdy mieliśmy 11 zawodników. Mieliśmy przejąć inicjatywę, ale musieliśmy zaakceptować to, co się stało. Rzuciliśmy się do ataku, mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji w pierwszym kwadransie, ale to było po prostu za mało."
Komentarze