DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wypowiedzi pomeczowe

fot. C. Luszczek

Karl-Heinz Rummenigge: "To był niezwykle emocjonujący mecz, prawie tak samo jak ten pierwszy. Zespół pokazał, że ma charakter, choć trzeba przyznać, iż Juve nie miało szczęścia. Nie grało się z pewnością łatwo, co było widać. Juve atakowało i grało wysokim pressingiem. Wychodziło im to doskonale. Po zmianie stron graliśmy lepiej i szczęście było po naszej stronie. To są mecze, w których drużyna się cementuje i może to przynieść wiele korzyści".

REKLAMA

Pep Guardiola: "To był dobry mecz, także dla kibiców. To był pojedynek z ubiegłorocznym finalista rozgrywek. Juventus to bardzo dobra ekipa. Kiedy przegrywa się z włoskim zespołem 0:2 i potrafi się z tego wyjść to jest to niewiarygodne. Ogromne komplementy dla moich podopiecznych".

Philipp Lahm: "Przede wszystkim wielkie słowa uznania dla fanów. To była fantastyczna postawa. Kibice ponieśli nas do ataku. Można było zauważyć, że każdy piłkarz drużyny wspiera resztę zespołu. Mogliśmy po zmianie stracić trzecią bramkę, jednak ciągle wiedzieliśmy, że możemy odrobić dwie bramki straty. Zawodnicy, którzy pojawili się na boisku, wykonali świetną robotę. To był niewiarygodny wieczór".

Thomas Muller: "Tego nie planowaliśmy. To było zwariowane spotkanie. W pewnych momentach nawet komiczne. Nie mogłem wejść w mecz, bowiem Juve grało świetnie w defensywie. Przy straconych golach popełnialiśmy niepotrzebne błędy".

Manuel Neuer: "Każdy chciał awansować do następnej rundy - kibice, piłkarze, cały klub. Daliśmy z siebie wszystko, aby wrócić z wyniku 0:2 do gry. Nie wszystko nam się udało dobrze wykonać. Podarowaliśmy rywalowi gole przez nasze błędy. Zawsze chcmey zdobywać tytuły, ale w piłce wszystko jest możliwe. Będziemy zawsze dawać z siebie to co najlepsze".

Massimiliano Allegri: "Wielka szkoda, naturalnie jestem rozczarowany. Muszę pochwalić mój zespół. Pokazali kawał dobrego futbolu, lepszego niż w pierwszym meczu. Przez 70 minut rywale nie mogli nic zrobić i mieliśmy nawet okazje na trzeciego gola. Pomimo odpadnięcia nie możemy być w pełni zawiedzeni naszą postawą. Wykazaliśmy się świetnym charakterem, piękną mentalnością i stoczyliśmy wielką bitwę o ćwierćfinał. Nikt nie liczył na to, że postawimy tak ciężkie warunki. Jest nam ogromnie przykro, ale wracamy z podniesioną głową. Musimy się skupić lidze".

Sami Khedira: "Bayern miał dwie dobre okazje, zaś my pecha, a na dodatek swoje okazje powinniśmy byli wykorzystać. Po trzecim trafieniu sprawa byłaby już zamknięta. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Zaskoczyliśmy rywala i nie daliśmy im w ogóle się rozegrać. Uratowała ich indywidualna klasa zawodników. To bardzo zły dzień dla nas".

Źródło:
haj

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...