Kolejne kontuzje zawodników Bayernu Monachium z pewnością przyprawiają o ból głowy Juppa Heynckesa. Już wiadomo, że szkoleniowiec "Die Roten" do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z usług Arturo Vidala oraz Jerome Boatenga.
We wczorajszym meczu kolejni zawodnicy doznali urazów. Poza wspomnianym Boatengiem, boisko przedwcześnie musieli opuścić Javi Martinez oraz Arjen Robben. O ile występ Hiszpana w Madrycie wydaje się pewny, o tyle wciąż mało wiemy o terminie powrotu do gry Holendra. Robben przeszedł dzisiaj badania w Monachium, ale w klubowym oświadczeniu mogliśmy jedynie przeczytać o "urazie lewego uda".
Jak dowiadujemy się z ostatnich ustaleń dziennikarza Sport Bild, Christana Falka, wciąż możliwy jest występ Robbena na Santiago Bernabeu we wtorkowym meczu rewanżowym. Podobnie sprawa wygląda u Davida Alaby, który z powodu kontuzji nie mógł wczoraj wystąpić.
Zawodnicy z pewnością będą przez następne dni pod ścisłą obserwacją klubowych doktorów i czas pokaże, czy będą w stanie wykurować się na wtorkowy szlagier. "Walki z czasem" z pewnością nie wygra Kinsgley Coman. Występ Francuza w Madrycie jest wykluczony i wciąż nie jest pewne, czy skrzydłowy FCB wróci jeszcze do gry w obecnym sezonie.
Komentarze