FC Bayern powrócił z obozu treningowego we Włoszech. Z nowym trenerem Juppem Heynckesem do drużyny ma powrócić harmonia i dyscyplina. Reprezentant Niemiec, Bastian Schweinsteiger jest optymistycznie nastawiony do nowego sezonu: "Jesteśmy kolektywem", mówi w wywiadzie dla kicker.de:
kicker: W towarzyskim meczu przeciwko Katarowi nie mógł Pan zagrać. Co się stało?
Bastian Schweinsteiger: Zostałem uderzony podczas treningu w prawą nogę. Czułem te uderzenie jeszcze przez parę dni. W sobotę rano zaliczyliśmy jeszcze trening i dalej nie czułem się komfortowo. Mam nadzieję, że do poniedziałku będę już w pełni sił.
kicker: Jak ocenia Pan obóz w Trentino?
Bastian Schweinsteiger: Warunki były doskonałe. Poza Breno wszyscy byli do pełnej dyspozycji trenera. Oczywiście, że zajęcia były męczące, ale nie mamy wiele czasu do przygotowania się na rozpoczęcie sezonu. Dlatego intensywność zajęć wzrośnie.
kicker: Czy pomiędzy Panem, trenerem Heynckesem panują dobre relacje?
Bastian Schweinsteiger: Pracowaliśmy już razem wcześniej. Mam z tamtego okresu bardzo dobre wspomnienia. Trener okazał zaufanie nie tylko mi, ale i pozostałym zawodnikom. Jesteśmy kolektywem, jest to bardzo ważne, łączą nas wspólne cele. Trener Heynckes udowodnił już w Leverkusen, że jest bardzo dobrym trenerem. A trenerskiej jakości ma w sobie znacznie więcej. Oczywiście cele klubu są tutaj całkiem inne niż w Leverkusen.
kicker: Czy Ballack zasłużył sobie na lepsze pożegnanie?
Bastian Schweinsteiger: Oczywiście. Podobnie jak Oliver Kahn, zasłużył na mecz pożegnalny. Szkoda, ale to jest sprawa między nim, a DFB.
Wywiad przeprowadził Mounir Zitouni.
Źródło: kicker.de
Komentarze