Po transferze Kingsleya Comana wiele osób pytało się po co Bawarczykom ten skrzydłowy? Francuz bardzo szybko udowodnił swoją wartość i przekonał do siebie cały piłkarski świat. Serwis bundesliga.com przeprowadziła wywiad z zawodnikiem Bayernu Monachium, który mówi między innymi o swojej pewności oraz o tym, że nie widzi we Francku rywala do gry. Zapraszamy.
bundesliga.com: Kingsley Coman jesteś w Bayernie już od trzech miesięcy. W ostatnim czasie możesz pochwalić się o częstym graniu i nawet zdobyłeś bramkę w meczu z Olympiakosem w Lidze Mistrzów oraz przeciwko Herthcie Berlin w Bundeslidze. Czy możesz powiedzieć, że dobrze wpasowałeś się w klub?
Kingsley Coman: Rzeczy toczą się bardzo dobrze odkąd jestem w Monachium. Jestem szczęśliwy, że trener pokłada we mnie wiarę a ja staram się odwdzięczyć za to jak tylko mogę. Strzeliłem kilka bramek, kilka razy asystowałem i gram regularnie. Jestem bardzo szczęśliwy. Rzeczy nie mogły się potoczyć dla mnie lepiej.
bundesliga.com: Czy masz przeczucie, że możesz porozumieć się z kolegami jeszcze lepiej?
Kingsley Coman: Zdecydowanie. Moja pewność siebie rośnie z każdym meczem w którym gram. Mogę grać na miarę swojego potencjału. Nie boję się braku w składzie lub tego, że mogę zostać zdjęty jeśli spróbuję zrobić coś w meczu i może się to nie udać. To nie jest przypadek. Trener ma do mnie zaufanie i mogę powiedzieć moim kolegom z drużyny, iż również mogą mi ufać. Znajdują mnie na boisku znacznie lepiej. Czuję się tutaj bardzo dobrze.
bundesliga.com: Na jakiej pozycji czujesz się najpewniej?
Kingsley Coman: Gram lepiej na skrzydle co pokazała moja bramka w meczu z Herthą Berlin, mam również umiejętności do gry w polu karnym, zaś moje wykończenie akcji stale się poprawia. Ważne jest, aby być zdolnym grać na różnych pozycjach, dlatego też trener ma więcej opcji i drużyna może stać się jeszcze bardziej nieprzewidywalna.
bundesliga.com: Masz dopiero 19 lat, ale czy grałeś już w tak silnym zespole?
Kingsley Coman: Juventus miał niesamowitą paczkę w poprzednim sezonie i prawie wygrał tryplet. Myślę, że ten zespół Bayernu gra na fantastycznym poziomie. Naprawdę cieszę się każdym meczem i jeśli utrzymamy ten rytm do końca sezonu, to nie mam wątpliwości, że osiągniemy wielkie rzeczy.
bundesliga.com: Do przerwy zimowej pozostały trzy spotkania. Jakie masz cele przed tym?
Kingsley Coman: Czeka nas ciężkie wyjazdowe spotkanie z Borussia Mönchengladbach w sobotę. Na obecny moment ciężko ich pokonać, jednak chcemy wygrać każdy mecz, który gramy i pragniemy pobić kolejne rekordy. Więc jeśli uda nam się wygrać kolejne trzy spotkania przed przerwą zimową, to będzie idealnie. Chcemy również awansować do kolejnej rundy Pucharu Niemiec.
bundesliga.com: Nie miałeś jeszcze okazji grać u boku Francka Ribery w Bayernie. Czekasz z niecierpliwością na jego powrót?
Kingsley Coman: Oczywiście. Im więcej możliwości mamy tym lepiej jest dla drużyny. Franck jest na dobrej drodze i wróci do treningów z pierwszym zespołem w przyszłym tygodniu. Możemy grać na tej samej pozycji, lecz nie widzę w nim rywala o miejsce w składzie - widzę go jako przykład do gry. Mogę się wiele od niego nauczyć, ponieważ ma tak wiele doświadczenia.
Źródło: bundesliga.com
Komentarze