Jerome Boateng o kontuzji Holgera Badstubera, pobitych rekordach i finale Ligi Mistrzów.
fcb.de: Jerome, zanim przejdziemy do pozytywnych wiadomości zapytamy Cię o Holgera Badstubera, któremu odnowiła się kontuzja. Masz z nim kontakt?
JB: Tak, oczywiście nie czuje się zbyt dobrze. Zarówno dla niego jak i dla nas to był ogromny szok. Ale Holger patrzy w przyszłość, jest silny. Życzymy mu wszystkiego najlepszego i tego, aby jak najszybciej wrócił na boisko.
fcb.de: W sobotę wieczorem gościłeś u trenera Heynckesa, jego żony i ich psa Cando. Jak było?
JB: Było super. Cando jest naprawdę sporym psem, wśród niektórych zawodników budził respekt. Nie powiem u kogo. (śmiech) Basti Schweinsteiger bardzo dobrze się z nim rozumiał, jest naszym „zaklinaczem psów”.
fcb.de: To był szczególny dzień dla Heynckesa, jego ostatni logowy mecz. Jak to przeżywał?
JB: Bardzo emocjonalnie. To normalne po tak długiej i owocnej karierze. Cieszymy się, że przeżył takie wspaniałe pożegnanie w Gladbach. Teraz chcemy mu podarować dwa kolejne tytuły.
fcb.de: Czy wydarliście dla niego zwycięstwo z Gladbach?
JB: Na pewno przespaliśmy trochę początek meczu, ale później znaleźliśmy rytm i pokazaliśmy klasę. Byliśmy po prostu za spokojni, każdy z nas wiedział, że możemy to wygrać i w końcu tego dokonaliśmy.
fcb.de: Jak to się stało, że w ciągu 10 minut straciliście 3 bramki?
JB: Źle się ustawiliśmy oraz było widać indywidualne błędy, które nie powinny się zdarzać. Ale nie ma obaw! W sobotę, w Londynie podejdziemy do tego zupełnie inaczej, fani nie muszą się martwić.
fcb.de: Ustaliliście w tym sezonie niezliczone rekordy…
JB: I jestem z tego bardzo dumny. W tym roku wszystko poszło zgodnie z planem, dzięki temu tyle dokonaliśmy. Ten sezon będzie niezapomniany.
fcb.de: W tym sezonie możecie jeszcze zdobyć dwa tytuły. Czy wszystko kręci się teraz wokół finału LM?
JB: Od wtorku znów trenujemy. Znów będziemy skoncentrowani, będziemy ostro pracować na treningach. W sobotę damy z siebie wszystko. Wszyscy ogromnie cieszymy się na ten mecz.
fcb.de: Odkąd wasze myśli krążą wokół tego finału?
JB: Szczerze mówiąc to od meczu z Barceloną. Myślałem o tym każdego dnia, a od soboty myślę w każdej godzinie. Wszyscy czekaliśmy na tę szansę po tych gorzkich dla nas czasach.
fcb.de: Dodaj kibicom odwagi. Dlaczego przywieziecie puchar do Monachium?
JB: Nie mogę przewidzieć co się stanie, ale mogę obiecać, że zrobimy wszystko by go zdobyć. Po meczach z Juventusem i Barceloną myślę, że może się udać. Jestem optymistycznie nastawiony.
fcb.de: Wywarliście wrażenie na piłkarzach Borussii swoimi meczami z Juve i Barcą?
JB: To trudne, bo oni znają nas na wylot i my ich również. Ale myślę, że BVB zauważyło, ze jesteśmy teraz silni i nie będzie łatwo nas pokonać.
fcb.de: Bez względu na możliwe do wygrania tytuły – jak podsumowałbyś swój sezon?
JB: Bardzo pozytywnie. Czuję się dobrze, treningi szły po mojej myśli a błędy w meczach zostały zminimalizowane. Jestem na dobrej drodze. Granie w tak wspaniałej drużynie sprawia frajdę. Po mojej czerwonej kartce z Borysowem byłem bardzo krytykowany. Z tym się nie da nic zrobić. Ważne jest, aby udowodnić swoją siłę na boisku. I myślę, że udało mi się to.
Komentarze