Panie Lahm, Karl-Heinz Rummenigge rozdawał ksiązki van Gaala. Czy ma pan jeszcze swój egzemplarz?
„Tak, mam go jeszcze”.
Czy już go pan przeczytał?
„Książki jeszcze nie czytałem, ale uważam że zawiera ona na pewno kilka interesujących myśli, co sprawi, że ją przeczytam”.
W szczególności pomysły van Gaala co do pracy w defensywie powinny pana interesować. Kiedy pierwszy raz uświadomił sobie pan, że taka gra jest zbyt ryzykowna i tak nie może być dalej?
„Mieliśmy wspaniały pierwszy sezon, który zaczął się od kilku potknięć. Bramki traciliśmy zawsze. Jednak dopiero jak zabrakło sukcesów zaczęliśmy się zastanawiać co jest tego powodem”.
W niedzielę Tymoszczuk jako defensywny pomocnik. Czy zdanie drużyny zostało w końcu wysłuchane?
„To bardzo ważne, abyśmy się ustabilizowali. Naszą grę w defensywie musimy poprawić”.
Co zostanie panu z czasu pracy z van Gaalem?
„W pierwszej kolejności ten wspaniały sezon, w którym to wygraliśmy dublet, a ja mogłem po raz pierwszy zagrać w finale Ligi Mistrzów”.
Pan zawsze zaznaczał, że FC Bayern pod wodzą van Gaala ma w końcu prawdziwy plan.
„Mieliśmy go. Jednak popełnialiśmy po prostu za dużo błędów – przez wiele miesięcy. Decyzja odnośnie zrezygnowania z usług van Gaala nie była spontaniczna”.
Czy wraz z odejściem van Gaala umrze jego filozofia gry, idea stworzenia zespołu z własną tożsamością?
„Nie. Idea van Gaala jest dobra. Jednak jak już wspominałem: jeśli przez tyle miesięcy popełnia się te same błędy i przez to zagrożone jest totalne minimum sezonu, czyli 3 miejsce – to trzeba cos z tym zrobić. Ale dodam także: teraz dzięki van Gaalowi każdy z nas ma jakąś ideę gry”.
Czy van Gaal poległ przez to, ze jest bardzo uparty?
„On poległ przez to, że zdobyliśmy zbyt mało punktów”.
Co Andries Jonker robi inaczej od van Gaala?
„W obecnej sytuacji on bierze nas zawodników bardziej w obroty, to zupełnie inny typ człowieka niż van Gaal. Teraz pora na kilka zmian oraz poprawę atmosfery, aby osiągnąć obrany cel”.
Czy zabawa i radość z gry powróciły?
„Pod van Gaalem trenowaliśmy ciągle pod ten sam schemat. To jest w zasadzie dobre, jednak teraz trzeba dodać też kilka nowych impulsów do tego. Zmiana ta wniesie nam nową atmosferę oraz poprawę koncentracji. Przed zespołem teraz pewne zadanie i nie mamy już żadnego alibi”.
Czy czuje pan w zespole polepszająca się atmosferę?
„Tak czuję. Już przez to, że coś się zmienia, pojawiała się nowa wyczuwalna świeżość”.
Również u pana?
„Tak, również u mnie”.
Jak tydzień temu poczuł się pan po rozmowie z van Gaalem, gdzie przedstawił pan mu swoje zastrzeżenia, a on na to nie zareagował?
„Zareagował na nie”.
Tak?
„Tak. W spotkaniu z Nurnbergiem zmieniliśmy nasz styl gry. Przynajmniej próbowaliśmy to zrobić. Jednak ciężko jest pozbyć się z głowy tego, co się przez tak długi okres czasu uczyło. W Nurnbergu nie chcieliśmy już tak ryzykowanie grać z tyłu. Ale przez tyle miesięcy, dzień w dzień to trenowaliśmy i nie byliśmy w stanie tak szybko się przestawić. Chcemy tego dokonać do niedzieli – to jest naszym celem”.
Uli Hoeness uważa, że zmiana bramkarza zimną spowodowała niepewność w obronie.
„Mamy dwóch bramkarzy, na których możemy stawiać”.
Ale obrona grała lepiej jesienią?
„Nie, nie graliśmy lepiej. Nie można tego wszystkiego zwalać na bramkarza. To, że zajmujemy teraz 4 miejsce to nie jest wyłącznie jego wina”.
Jak się czuje Thomas Kraft po tej ostrej krytyce?
„Thomas to silny młody mężczyzna. Uważam, że ja w jego wieku nie byłem tak silny personalnie. Na pewno sobie poradzi z tymi słowami krytyki”.
Arjen Robben dalej nie potwierdził tego, że zostanie w Monachium jeśli FC Bayern nie zagra w Lidze Mistrzów…
„On nic nie musi potwierdzać, on ma kontrakt z Bayernem. Jedynym naszym problemem teraz jest to, ze możemy nie zagrać w Lidze Mistrzów – nic poza tym”.
FC Bayern będzie 3?
„Jestem w 100% co do tego przekonany. Nie chcemy grac w Lidze Europejskiej”.
źródło: tz.de
Komentarze