Boom na Bayern jest obecnie chyba największym w historii klubu. Zapewne „winnym” tego jest również i on – Luca Toni. 1.96 cm wzrostu, opalony na brązowo i szeroki uśmiech – właśnie to zachwyca kibiców Bayernu we Włochu który w obecnym okienku transferowym zasilił szeregi Bayernu Monachium.
Piłkarz, który obecnie ma kontuzję, w postaci naderwania ścięgna przy prawym kolanie, powrócił do treningu biegowego z drużyną, w mediach jest równie rozchwytywany co za sprawą kibiców. Do siedziby Bayernu wpłynęło tyle zapytań o możliwość przeprowadzenia wywiadu, że klub nie był w stanie wyznaczyć pojedynczych terminów. Zamiast tego, zwołano terminy zbiorcze, podczas których Włoch wystawiony był na pytania większej ilości dziennikarzy jednocześnie.
Fcbayern.de uczestniczył w takim spotkaniu i spisał najważniejsze pytania i odpowiedzi wobec Luci Toniego. Padły pytania między innymi o powrót na boisko, nowe mieszkanie w Monachium, spodnie skórzane jak i o chęć gry na Allianz Arena.
Wywiad z Lucą Tonim
Fcbayern.de: Luca, jak tam kolano?
Toni: Na pewno lepiej. W najbliższych dniach mam test u lekarza. Jeśli on wypadnie pomyślnie, to zacznę grać
Fcbayern.de: Będziesz sprawny na mecz otwarcia sezonu 11. sierpnia?
Toni: Zrobię wszystko co w mojej mocy aby zagrać. Musimy jednak odczekać i dzień po dniu sprawdzać, czy kolana ma się dobrze. Mam jednak nadzieję, że wszystkie problemy już minęły.
Fcbayern.de: Podczas Twojej nieobecności drużyna się zgrywała. Jak ciężko było dla Ciebie bycie w takiej sytuacji jedynie obserwatorem?
Toni: Dla mnie jest to bez wątpienia głupią sytuacją. Drużyna odniosła sukces i zdobyła pierwszy tytuł, a ja nie zagrałem ani minuty. To z kolei sprawia, że jeszcze bardziej chce mi się grać.
Fcbayern.de: Rozpoczęcia Bundesligi nie możesz się pewnie doczekać?
Toni: Cieszę się, że w końcu się zaczyna, bo wtedy trzeba mniej trenować. Chce jednak w końcu zagrać na Allianz Arena. Mówiono mi, że stadion jest zawsze pełen.
Fcbayern.de: Co może osiągnąć Bayern w tym sezonie?
Toni: Mamy silny zespół. Najlepiej byłoby, jeśli wygralibyśmy wszystko. Naszym głównym celem jest Mistrzostwo. W Pucharze UEFA zobaczymy, ile uda nam się zwojować.
Fcbayern.de: Czy założyłeś sobie zdobycie określonej ilość goli w przyszłym sezonie?
Toni: Jeszcze nigdy nie stawiałem cyfry za cel, nawet z przesądu. W związku z tym, że jak nie zakładałem sobie żadnych celów to strzelałem wiele bramek to i teraz zrobię podobnie.
Fcbayern.de: Czy podczas rehabilitacji miałeś chociaż czas na poznanie Monachium?
Toni: Tak. Monachium to piękne, zielone miasto z wieloma zwierzętami. Kocham zwierzęta. Szczególnie do gustu przypadł mi Friedensengel(aniołek pokoju). Poza tym w Monachium można bardzo dobrze zjeść. Wypróbowałem już kilka restauracji: japońskie, tajskie…
Fcbayern.de: Czy znalazłeś już ze swoją narzeczona Martą mieszkanie?
Toni: Znaleźliśmy jedno w centrum. Teraz zajmuje się nim moja narzeczona, ona musi bardzo dużo przy nim pracować, bo sama chce je urządzić. W czasie gdy ja trenuję, ona szuka mebli - bo to nie jest w sumie moim ulubionym zajęciem.
Fcbayern.de: A spodnie skórzane tez już masz?
Toni: Już raz je przymierzałem. Ale szczerze: bieganie w samym spodniach skórzanych jest jakieś dziwne. Jednak na Oktoberfest calutka drużyna wybiera się w takich spodniach, a ja nie mam z tym najmniejszego problemu.
Fcbayern.de: Jak mają się Twoje znajomości języka niemieckiego?
Toni: [po niemiecku] Jestem Luca Toni. Witam. Przepraszam… [ponownie po włosku] Poza tym znam jeszcze parę przekleństw, ale ich nie będę teraz powtarzać.
Fcbayern.de: Jak wygląda Twoje porozumiewanie się z innymi w szatni?
Toni: Komunikacja z Francuzami i Argentyńczykami ma się całkiem dobrze, bo nasze języki są całkiem podobne. Z Niemcami rozmawiam po Angielsku.
Fcbayern.de: Jak uczysz się Niemieckiego?
Toni: Aktualnie ćwiczę przed i popołudniu. Szczerze powiedziawszy nie mam za dużej ochoty na naukę Niemieckiego. Moim głównym celem jest powrót do pełnej sprawności fizycznej. Jeśli osiągnę ten cel, to zacznę się ostro uczyć języka.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze