Markus Babbel wolałby nie pamiętać swojej ostatniej wizyty w Monachium w roli trenera Herthy Berlin, gdzie jego zespół po 13 minutach przegrywał już 3:0. Była gwiazda FC Bayernu Monachium wraca po raz kolejny na Allianz Arene już nie jako szkoleniowiec Herthy, lecz jako następca Holgera Stanislawskiego. Babbel zajął nowe stanowisko w lutym - cztery kolejki ligowe temu.
Babbel trafił do juniorskiej ekipy Bayernu Monachium w 1981 roku. W 1991 roku został włączony do jego pierwszej drużyny, gdzie występował przez blisko siedem lat. W barwach Gwiazdy Południa rozegrał 182 spotkania, strzelając w nich osiem bramek.
fcbayern.de: Jesteś pierwszym trenerem, który udziela nam wywiadu w imieniu dwóch innych zespołów w jednym sezonie!
Markus Babbel: Nie wiedziałem. Wiem natomiast, że żaden inny trener, który zmienił kluby w trakcie sezonu nie musiał odwiedzać Bayernu dwukrotnie. Biorąc pod uwagę ostatnią porażkę 4:0 z Herthą, teraz mam przynajmniej szansę zaprezentować się lepiej - tym razem z Hoffenheim.
Zarówno jako piłkarz i szkoleniowiec byłeś powiązany z takimi klubami jak Bayern, Liverpool, Stuttgart i Hertha. Co jest atrakcyjnego w pracy z Hoffenheim?
Istnieje wiele powodów, zaczynając od pracy z młodym i bardzo utalentowanym zespołem, po perfekcyjne warunki treningowe i zarządzanie klubem przez kompetentne osoby. Hoffenheim ma niezwykłą historię w Bundeslidze. To co stało się tutaj w tak krótkim czasie jest rewelacyjne. Hoffenheim jest pierwszym, nowym klubem, który zagościł tutaj na dłużej. To dla mnie ogromne wyzwanie.
Zespół znajduje się w tym momencie w fazie przebudowy. Masz dużą liczbę młodych zawodników w kadrze. Jakie są twoje cele na ten sezon, a jakie długoterminowe?
Co mógłbym powiedzieć? Chcemy być na dziewiątym miejscu, a może ósmym? W tej chwili interesuje mnie ciężka praca z tygodnia na tydzień, widzimy postęp, rozwój oraz to, że gramy dobry futbol. W tym momencie nie formułowałem celów długofalowych.
Forma Bayernu w drugiej części sezonu jest bardzo nieregularna przez co na zespół przelała się fala krytyki. Jako były piłkarz Bayernu wiesz wszystko o ciśnieniu w klubie. Czy to może dać twojemu zespołowi przewagę na Allianz Arenie?
Mam nadzieję, ale mam wątpliwości. W Bayernie zawsze jesteś pod ciśnieniem. Wszyscy zawsze oczekują, że będziesz wygrywać każdy, pojedynczy mecz nawet jeśli jesteś na szczycie. Nie będziemy szukać kryjówki, ale powiedzmy sobie szczerze: Bayern jest absolutnym faworytem.
Twój były klub Hertha Berlin zwrócił się do weterana Otto Rehhagela starając się uniknąć spadku. Pomimo twojego nagłośnionego konfliktu z berlińskim zarządem masz nadzieję, że im się to uda?
Ależ oczywiście. Miałem wyjątkowe półtora roku z tym zespołem. Miejmy nadzieję, że doświadczenie trenerskie Otto Rehhagela przełoży się na spokój w szatni i klubie. W drużynie z pewnością jest wystarczająca jakość, aby uniknąć degradacji.
źródło: fcbayern.de
Komentarze