W rozmowie z TZ-OnLine Franck Ribery porozmawia o spotkaniu z Rummenigge, o przyszłości największych gwiazd klubu, o Neuerze oraz o obraźliwych wypowiedziach fanów wobec Uliego Hoeneßa.
TZ-OnLine.de - Monsieur Ribéry, jak minęło spotkanie z Rummenigge?
Ribery – Bardzo pozytywnie. Takie spotkanie jest dla nas i dla drużyny bardzo ważne. Rozmawialiśmy głównie o finiszu obecnego sezonu.
Czy była mowa o Pańskiej przyszłości, gdyby Bayern nie dostał się do LM?
Nie, o tym nie rozmawialiśmy. Pewne jest, że Robben, ja, Lahm oraz Schweinsteiger jesteśmy niezmiernie ważni dla klubu. To dlatego Rummenigge z nami rozmawiał. On na nas po prostu bardzo liczy. On po raz kolejny podkreślił, jak ważne jest dla FCBM, by zakwalifikować się do LM.
Robben nie mógł się opowiedzieć za pozostaniem w klubie…
Dla wielkiego piłkarze taka sytuacja wcale nie jest prosta. Ja będąc pierwszy rok w Bayernie grałem właśnie w PUEFA, co mi się Az tak nie podobało.
Czy Pan osobiście może obiecać, że zostanie na pewno w klubie?
Te pytanie jest dla mnie na chwile obecna nieważne. Na chwile obecna chcę wygrać wszystkie pozostałe spotkania.
Dla fanów dobrze by było, gdyby Pan to obiecał.
Oczywiście, że jest mi to świadome. Dla mnie, w mojej głowie jest tylko Bayern. Mój kontrakt jest ważny jeszcze przez 4 lata. Nie chce nawet Myślec o transferze. Dla mnie jest pewne: zostane w Bayernie. Ja się tu bardzo dobrze czuję.
Czy chciałby Pan, aby Arjen został?
Pewnie! Dla klubu ważne jest, że ja, Robben, Schweinsteiger i Lahm zostaniemy na dłużej.
Czy uważa Pan, że klub potrzebuje kolejne gwiazdy?
Jestem pewien, że Bayern w następnym sezonie będzie miał wspaniałą drużynę, która znów zdobędzie tytuły!
Dużo mówi się o Neuerze. Co sądzi o nim Pan osobiście?
On jest świetnym bramkarzem, jednym z najlepszych na świecie.
Niektórzy kibice psuja atmosferę wokół niego.
Tak, jednak każdy musi Myślec o klubie! Jestem pewien, że gdyby pewnego dnia do nas przyszedł, to fani moment by o wszystkim zapomnieli. Niech Pan zrozumie, to przecież piłka! Fani powinni myśleć o dobru klubu, a nie o jakiś tam sympatiach wobec innych klubów. Transfer nowego piłkarza, powinien być w 100% wspierany przez kibiców.
Co sądzi Pan o protestach przeciwko Hoeneßowi?
To wielka postać. On w 1000% żyje dla klubu, a w sercu ma 1000% Bayernu. Znam go dobrze i wiem, że go to bardzo zabolało. Jak można było go szkalować? Nie mogę tego pojąć, to nie jest dobrym zachowaniem.
Czy dla Pana to Hoeneß jest najważniejszą osobą w klubie?
Mam dobry stosunek również z Rummenigge Hopfnerem oraz Nerlingerem, ale z Hoeneßem dogaduje się jeszcze lepiej. To coś wyjątkowego. Chętnie widuję się z nim nad Tagersee, uwielbiam te miejsce. Mi rozmowy z Ulim są potrzebne, by w 100% zrozumieć ten klub i ludzi, którzy robią dla niego wszystko.
Komentarze