Niemiecki magazyn "Kicker" przeprowadził wywiad z napastnikiem Bayernu - Lukasem Podolskim. 21-letni piłkarz w rozmowie opowiada m.in o swojej formie i partnerach z ataku.
Kicker: Pięknie, że może Pan znowu rozmawiać z dziennikarzami.
Podolski: Dlaczego? Zawsze byłem chętny do rozmów.
Kicker: Nie było żadnego zakazu ze strony Bayernu?
Podolski: Na pewno nie. Czytałem o tym, ale klub nigdy mi tego nie zabronił.
Jednak udzielanie wywiadów nie było moją decyzją. Musiałem się koncentrować
tylko na piłce nożnej, żeby znowu być w dobrej formie.
Kicker: A teraz jest Pan w dobrej formie?
Podolski: Wydaje mi się, że jest coraz lepiej. Po każdym
wejściu na boisko czuję, że staje się lepszy.
Kicker: Czy w sobotę w meczu przeciwko Irlandii jest Pan
przygotowany na 90 minut gry?
Podolski: Nie widzę problemu gry od początku na pełnym
gazie. Ale jeśli po 70 minutach moja dalsza gra nie będzie miała sensu, zostanę
zmieniony.
Kicker: W reprezentacji bardzo dobrze radził Pan sobie u
boku Klose a w Bayernie gra Pan z Royem Makaayem. Jaka jest między nimi różnica?
Podolski: Każdy napastnik ma własny styl. I Klose i Makaay
sa napastnikami klasy światowej, a ja na razie się od nich uczę. Jestem
zadowolony z faktu, że trenerzy dopuszczają mnie z nimi do gry.
Kicker: Czy rzeczywiście odczuwa Pan brak trenera Jürgena
Klinsmanna?
Podolski: Na treningach nic się nie zmieniło. Joachim Löw
robi to co wcześniej. Jednak spostrzegłem coś innego.
Kicker: Co?
Podolski: Nie potrafię tego opisać. Po prostu to czuję.
Źródło: www.kicker.de
Komentarze