DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Wywiad z Rummenigge

fot. J. Laskowski / G. Stach

Rozmowa trwała ponad dwie godziny – o czym dyskutowaliście z Lahmem?
Rummenigge: „To była bardzo szczera i konstruktywna rozmowa. Oczywiście powiedzieliśmy Philippowi co o tym wszystkim sądzimy. On natomiast przeprosił za drogę jaką obrał i przyjął karę grzywny jaką na niego nałożyliśmy”.

Lahm wykazał się więc spokojem?
Rummenigge: „Przeprosił cały zarząd. Ale powiem też, że my go naciskaliśmy. On musi i ma prawo powiedzieć to co mu na sercu leży! Ale w przyszłości proszę by był to dialog z nami. Tutaj fakty są inne i Philip nie był wcześniej u nas by o tym porozmawiać, a drzwi są dla niego zawsze otwarte. Na przykład Mark van Bommel regularnie z nich korzysta i mówi co mu nie pasuje. Oczywiście chcemy odważnych graczy, ale niech będą też odpowiedzialni”.

Tak więc nie było wcześniej żadnej rozmowy z Lahmem?
Rummenigge: „Nie, nie było wcześniej żadnej rozmowy. Jesteśmy zawsze zainteresowani tym co mają do powiedzenia zawodnicy – ale nie w ten sposób. Tutaj chodzi by przestrzegać kilku reguł. To też wytłumaczyliśmy Philippowi”.

Czy Lahm przeprosi również druzynę?
Rummenigge: „Dla nas ten temat z dniem dzisiejszym jest zamknięty, ponieważ Philipp zrozumiał o co nam chodzi. Wytłumaczyliśmy mu, że jeśli ma jakiś problem to zawsze może z nim przyjść do nas. To zawsze było częścią kultury Bayernu, która trwa do dzisiaj. Teraz jestem przekonany, że Philipp w przyszłości częściej będzie do nas zaglądał”.

Mimo tego, czy stosunki się nie pogorszyły między wami teraz?
Rummenigge: „Nie. W żadnym wypadku”.

A czy osobiście był pan rozczarowany postawą Lahma?
Rummenigge: „Powiedziałbym, że raczej zaskoczony gdyż jest on miłym i sympatycznym chłopakiem. Nie będę tutaj również robił wielkiego ‘hallo’, że odnosimy wrażenie że w tym wszystkim miał udział również jego doradca Roman Grill”.

Dostał również radę by rozejrzeć się za nowym doradcą?
Rummenigge: „Nie. To jego prywatna sprawa. Ale możecie być pewni, że FC Bayern również i z Romanem Grillem zamienił kilka słów”.

Czy będą kolejne konsekwencje tego wywiadu?
Rummenigge: „Nie”.

Tak więc Lahm będzie nadal wice kapitanem?
Rummenigge: „Oczywiście. Jestem również przekonany co do tego, że będzie on także kiedyś kapitanem Bayernu”.

A co pan sądzi o stwierdzeniu, że nie ma w Bayernie obecnie filozofii gry?
Rummenigge: „Obecnie nie chcę na ten temat rozmawiać. Jednak zawsze jestem gotów porozmawiać z osobą, która takie wnioski wysnuwa. Ale nie popełnię tego błędu by otwarcie w mediach o tym mówić. To wszystko będzie szczegółowo przeanalizowane wewnątrz Bayernu. Ważne jest by FC Bayern i Lahm mieli dobry stosunek do siebie”.

Tyczy się to również uciekiniera Toniego?
Rummenigge: „Luca zadzwonił do mnie w niedzielę wieczorem i powiedział, że rozumie rozczarowanie klubu jego osobą. Zaakceptował karę i przeprosił klub i zawodników. Tym samym i ten temat jest zamknięty. Teraz musimy się dobrze przygotować na strasznie ważne spotkanie z Leverkusen”.

Czy to szykuje się do rozstania?
Rummenigge: „Nic mi o tym nie wiadomo”.

Co musi się sportowo zmienić?
Rummenigge: „Rozumiem kibiców, że nie są zadowoleni z naszej postawy. Również nie jestem. Jak można być zadowolonym kiedy Bayern jest dopiero 8 w tabeli? To wszystko jest oczywiste. Musimy teraz się zmobilizować i trafić na prawidłowy tor, a okazję będziemy mieli ku temu w spotkaniu z Leverkusen”.

Czy widzi pan sportowy rozwój jaki dostrzega van Gaal?
Rummenigge: „Drużyna i zespół nie są zadowoleni. Tutaj nic nie da obciążać trenera dodatkową presją jakimikolwiek wypowiedziami. Teraz wiele będzie zależeć od kolejnego spotkania”.

REKLAMA
Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...