W sobotę Bayern doznał pierwszej porażki w tym sezonie przegrywając w Bielefeld. W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Bayernu Karl-Heinz Rummenigge analizuje występy drużyny Felixa Magatha w trzech pierwszych meczach w Bundeslidze.
fcbayern.de: - Panie Rummenigge, sezon rozpoczął się na dobre. Za nami pierwsze mecze we wszystkich trzech rozgrywkach. Jak podoba się Panu dotychczasowa postawa Bayernu?
Rummenigge: - Nie mieliśmy najlepszego startu. W dwóch ostatnich meczach w Bundeslidze zamiast zwycięstw był remis i porażka. Sądzę, że powinniśmy już zdziałać więcej. W meczach z Norymbergą i Bielefeld zostawiliśmy 5 punktów. Gdybyśmy ich nie stracili to bylibyśmy dzisiaj liderem w tabeli. Skoro nim nie jesteśmy to musimy w najbliższych tygodniach dodać gazu, żeby niebawem znów się nim stać.
fcbayern.de: - Co Pana zdaniem jest przyczyną straconych punktów w ostatnich meczach?
Rummenigge: - Sądzę, że nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Straciliśmy punkty w meczach z drużynami, które zagrały przeciwko nam bardzo skoncentrowane, ale Bayern będąc w formie musi wygrywać z takimi zespołami. Nasza drużyna musi wkrótce osiągnąć najlepszą dyspozycję, żebyśmy mogli pozytywnie oceniać wiele spotkań, które przyjdzie nam rozegrać tej jesieni.
fcbayern.de: - Okres ochronny już się skończył?
Rummenigge: - To nie jest dobre określenie. Już dość tej drużynie pomogło alibi. Mecz z Borussią Dortmund był w porządku, druga połowa przeciwko Spartakowi Moskwa była dobra. Jednak najwięcej mówiło się - przygotowania tu, przygotowania tam, Mistrzostwa Świata tu, Mistrzostwa Świata tam - po prostu musimy teraz w najbliższych tygodniach udowodnić, jaką jakość posiada nasza drużyna.
fcbayern.de: - Nie tylko Bayern ma takie problemy. Werder Brema i Hamburger SV na razie też nie grają zgodnie z planem. Czy sytuacja tych drużyn jest podobna do sytuacji Bayernu?
Rummenigge: - Kiedy szuka się wymówek to można zawsze znaleźć porównania i przekonywujące wyjaśnienie w stylu: oni grali w Lidze Mistrzów, dlatego zawiedli w weekend. To na pewno nie jest przypadek, że Werder i HSV też przegrali. Jednak to dla nas żadne usprawiedliwienie. Takie przypadku mogą mieć miejsce w Bremie lub Hamburgu, ale nie u nas, w Monachium.
fcbayern.de: - Co Pan zarzuca drużynie w Bielefeld?
Rummenigge: - Dobrze zaczęliśmy mecz i po 6 minutach strzeliliśmy gola. Jednak potem mieliśmy dodać jeszcze więcej gazu i zdobyć drugiego gola, wtedy ten mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Zrobiliśmy dokładnie odwrotnie, zwłaszcza po kontuzji Owena Hargreavesa. Zwolniliśmy tempo i oddaliśmy rywalom inicjatywę. Bielefeld wygrało mając trochę szczęścia i pomoc naszej drużyny. To nie powinno się stać. Musimy teraz uważać, żeby to nie miało miejsca po raz drugi. W najbliższych tygodniach trzeba będzie grać z zaangażowaniem, koncentracją i dyscypliną, aby unikać takich porażek jak ta w Bielefeld.
fcbayern.de: - Jak poważne mogą być konsekwencje kontuzji Hargreavesa?
Rummenigge: - O tym, że Hargreaves jest dobrym piłkarzem wiemy znacznie dłużej niż od soboty. To była także podstawa do tego, żeby odrzucić ofertę Manchesteru United i nie sprzedawać go. Wiemy, że Owen jest jednym z najlepszych graczy w Europie na swoich pozycji. Jednak to nie powinno mieć znaczenia dla całej drużyny. Taka sytuacja będzie nam towarzyszyła przez cały sezon, że jacyś piłkarze są kontuzjowani. Mamy kadrę 25 piłkarzy, którzy w razie potrzeby muszą stanąć na wysokości zadania.
fcbayern.de: - Czego konkretnie oczekuje Pan od drużyny w trzech najbliższych meczach - przeciwko Aachen, Interowi i Wolfsburgowi?
Rummenigge: - Nasza drużyna będzie musiała włączyć w tych spotkaniach wyższy bieg niż przeciwko Bielefeld. Musimy grać lepiej, w przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z boskim cudem.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze