Holenderski pomocnik przyznał, że prawdopodobnie nie zagra we wtorkowym meczu przeciwko Manchesterowi United.
Arjen odniósł kontuzję łydki w przegranym sobotnim spotkaniu przeciwko Stuttgartowi. Stan zdrowia reprezentanta Holandii jest obecnie jednym z najczęściej komentowanych tematów w Niemczech.
Bawarczycy goszczą Manchester United we wtorek, a brak Robbena byłby ogromnym ciosem dla ambicji Bayernu i zmniejszeniem szans na awans do półfinału.
Trener Louis van Gaal mówił już, że występ Robbena będzie mało prawdopodobny a teraz sam zainteresowany przyznał, że na powrót na boisko jest chyba za wcześnie.
"Zostałem kopnięty w łydkę w ostatnią środę, w meczu o finał DFB Pokal przeciwko Schalke. Nie wydawało się to zbyt wielkim problemem, ale wszystko uległo pogorszeniu w ostatnich minutach w meczu przeciwko Stuttgartowi", powiedział Robben w wywiadzie dla Studio Voetbal".
"Nie ma tutaj poważnego uszkodzenia, czy czegoś w tym stylu, ale obawiam się że spotkanie przeciwko Manchesterowi United przychodzi za wcześnie. To będzie decyzja w ostatniej chwili, jeżeli okaże się że będę grał".
Kibicom FCB wciąż zostaje nadzieja, że to tylko elementy przedmeczowej gry...
autor: zachar
goal.com
Komentarze