Holenderski skrzydłowy Bayernu Arjen Robben nie może uznać zakończonego sezonu w barwach Bayernu za udany. Robben zawodził w kluczowych momentach i stał się między innymi anty bohaterem finałowego spotkania Ligi Mistrzów. Holender chce zakończyć tę niekorzystną passę na rozpoczynających się już za kilkanaście godzin Mistrzostwach Europy.
Holender chciałby pomóc wywalczyć reprezentacji Oranje pierwsze trofeum od 1988 roku. Jednocześnie wciąż ma w głowie bolesną porażkę przeciwko Chelsea Londyn.
„Byłem bardzo podekscytowany końcówką sezonu w Bayernie, ale sprawy nie potoczyły się dobrze. Finał Ligi Mistrzów był niewiarygodny i zostawi ślad w mojej głowie.” powiedział Robben w rozmowie z goal.com.
„Karny obroniony przez Petra Cecha zawsze będzie w mojej pamięci, ale mam nadzieje że sprawy potoczą się lepiej w reprezentacji Holandii podczas Euro 2012.”
Arjen Robben przegrał w ciągu dwóch lat aż cztery finały. Pojawiają się pogłoski iż Holender może nie radzić sobie z presją w spotkaniach finałowych.
„Nie lubię gdy ludzie mówią iż zawodzę w finałach, ale jest to coś co mnie prześladuje w ostatnim czasie. Mam zamiar przerwać tę złą passę podczas Euro.” powiedział Robben.
Holender uważa że nie będzie odczuwał wyjątkowej presji w przypadku gdyby musiał wykonywać rzut karny i jest w stanie wziąć na siebie tę odpowiedzialność.
„Jeżeli trener zachce bym wykonał rzut karny, to zrobię to bez strachu. Jestem profesjonalistą i muszę sobie z tym radzić.”
Źródło: goal.com
Komentarze