Ostatnimi miesiącami tematem numer jeden związanym z Bayernem Monachium jest transfer nowego środkowego napastnika na sezon 2023/24.
Niemieckie i zagraniczne media już od dłuższego czasu nieustannie spekulują i publikują kolejne informacje na temat poszukiwań przez Bayern nowego środkowego napastnika, który miałby w końcu załatać dziurę po Robercie Lewandowskim, który opuścił FCB zeszłego lata.
Mając na uwadze liczne doniesienia prasowe, kandydatami do wzmocnienia bawarskiego klubu są przede wszystkim Victor Osimhen (SSC Napoli), Randal Kolo Muani (Eintracht Frankfurt), Harry Kane (Tottenham), Rasmus Hojlund (Atalanta) oraz Jonathan David (Lille).
Jak jednak poinformował dziś Christian Falk oraz dziennikarze „Bilda”, wewnątrz Bayernu miała już zapaść pierwsza decyzja! Thomas Tuchel, Hasan Salihamidzic oraz Marco Neppe uzgodnili wspólnie, że monachijczycy nie ruszą latem po Victora Osimhena, zaś głównym powodem jest gigantyczna kwota odstępnego, jakiej żądają Włosi (mowa nawet o 150 mln euro).
Ponadto planiści składu oraz szefostwo „Gwiazdy Południa” obawiają się, że ryzyko pozyskania Nigeryjczyka będzie zbyt wielkie i koszt ewentualnego transferu „nie spłaci się” w postaci bramek. Inwestycja niesie wiele niewiadomych, dlatego też „Bawarczycy” postanowili się wycofać z wyścigu.
Gorący kandydat z Bundesligi
Rezygnacja z Osimhena sprawiła tym samym, że gorącym kandydatem do zasilenia szeregów rekordowego mistrza Niemiec jest teraz Randal Kolo Muani z Eintrachtu Frankfurt, którego wielkim fanem jest honorowy prezydent FCB, czyli Uli Hoeness.
Paris Saint-Germain również stara się o Francuza, ale monachijczycy mieli przyspieszyć swoje działania i jeszcze bardziej zacząć starać się o 24-latka.
Komentarze