Od kilku tygodni Oliver Kahn nie był tak zmotywowany jak w ostatnich dniach. Na treningach kapitan Bayernu Monachium starał się wpływać na zaangażowanie swoich partnerów drużyny. - Agresywnie! - krzyczał - Nie pozwól mu dośrodkować! Nie pozwól mu dośrodkować!!! Mimo że Bawarczycy są dopiero w połowie przygotowań i do startu Bundesligi pozostały jeszcze trzy tygodnie to już w sobotę będą musieli zagrać na poważnie. W ćwierćfinale Pucharu Ligi zmierzą się z Werderem Brema.
- Po raz pierwszy zagramy naprawdę na poważnie, czas skończyć z tą ogólną wesołością - apeluje do swoich podopiecznych trener Ottmar Hitzfeld. - Chcemy wygrać te rozgrywki. Jednak jeśli nam się uda to nie będzie żadna gwarancja dla Bundesligi, jednocześnie jeśli przegramy to także nikt nie wypadnie za burtę - sądzi Mark van Bommel przed spotkaniem, które rozegrane zostanie na LTU-Arena w Duesseldorfie.
Pikanterii temu meczu dodaje fakt, że zagrają ze sobą obecna drużyna Miroslava Klose z jego byłym zespołem, w którym występował jeszcze kilka tygodni temu. Nowy napastnik Bayernu sądzi: - To będzie pierwszy mecz, w którym o coś zagramy.
Dla Bawarczyków Puchar Ligi nie ma jednak jakiegoś szczególnego znaczenia. - Trenowaliśmy bardzo intensywnie, w upale było nam jeszcze ciężej - zauważa van Bommel. Hitzfeld zaznacza: - Nasze treningi mają poskutkować na start DFB-Pokal i Bundesligi. Zwycięstwa w Pucharze Ligi mogą jednak pobudować nasze morale i wiarę w siebie.
- Pokonanie Werderu byłoby znakiem, że znowu będziemy liczyć się w Bundeslidze - uważa Hitzfeld. - Chcę zobaczyć jak silny jest teraz Werder. Szczególna uwaga trenera skupia się na jego własnej drużynie: - Zobaczę jak radzą sobie nowi gracze, jak z ich kondycją. To dla mnie ważne sprawy.
Z Bremą nie zagra trójka z ośmiu nowych nabytków, są to Luca Toni, Jose Ernesto Sosa i Jan Schlaudraff. Zagra natomiast Franck Ribery. Francuz w czwartek i piątek trenował już normalnie. Także van Bommel jest zdolny do gry.
Plaga kontuzji dopadła napastników Bayernu, jedynym zdrowym jest Klose. Możliwe, że w sobotę będzie mu towarzyszył Sandro Wagner z drużyny amatorów lub Hitzfeld wystawi tylko jednego snajpera (Klose) i za jego plecami zagra dwóch ofensywnych pomocników. Takie ustawienie trener zapowiada przed meczem. W piątek ćwiczono je na treningu.
- Puchar Ligi to miła okazja na sprawdzenie swojej formy - uważa Uli Hoeness. Menedżer Bayernu na pewno ucieszyłby się z ewentualnej wygranej w rozgrywkach, poniewaz konto zwycięzcy zasili kwota 2 milionów euro.
Przewidywany skład Bayernu: Kahn - Lahm, Lucio, Demichelis, Jansen - Altintop, Zé Roberto, Ribéry - Van Bommel, Schweinsteiger - Klose
Sędzia: Thorsten Kinhoefer (z Herne)
Źródło: fcbayern.de
Komentarze