Już jutro o 20:30 FC Bayern zagra z Bayerem Leverkusen na LTU-Arena w Düsseldorfie w ramach ćwierćfinału Pucharu Niemiec. Bawarczycy do tego pojedynku przystąpią mocno osłabieni absencją dwóch czołowych zawodników. Chodzi tutaj o Lucę Toniego, który nadal odczuwa ból w ścięgnie Achillesa oraz Philippa Lahma, którego w dalszym ciągu nęka wirus grypy. "Philipp ma się coraz lepiej, jednak jutrzejszy mecz jest dla niego zbyt wczesny" powiedział trener Bayernu Juergen Klinsmann. Podczas gdy występ bocznego obrońcy reprezentacji Niemiec przeciwko Hannoverowi 86 nie jest zagrożony, o tyle udział Toniego w najbliższym spotkaniu Bundesligi stoi pod znakiem zapytania. "Raz jest lepiej, a zaraz potem ból znowu powraca. Nasi lekarze robią wszystko, aby postawić go na nogi" stwierdził Klinsmann.
Jednak - pomimo tych poważnych osłabień - ekipa ze stolicy Bawarii obrała kurs na półfinał Pucharu Niemiec. "Chcemy na wszystkich trzech frontach walczyć do samego końca. Chłopaki są głodni gry" powiedział szkoleniowiec FCB po ostatnim treningu przy Saebener Strasse. "Mamy okazję, aby zrobić duży krok w kierunku pierwszego tytułu" skomentował Tim Borowski.
Mistrz Niemiec, mając już za sobą 2/3 sezonu, w Bundeslidze musi ścigać swoich rywali. "Można powiedzieć, że jest za pięć dwunasta. Dla wszystkich sytuacja jest jasna" zapewnił Klinsmann, który wraz z zespołem wywalczył tylko 4 punkty w rundzie rewanżowej. Jednak zarówno w Pucharze Niemiec jak i Lidze Mistrzów idzie wszystko zgodnie z planem. "Po zdobyciu dubletu w poprzednim sezonie, teraz wysokie znaczenie dla zawodników ma Champions League" powiedział Klinsi.
Przed spotkaniem nr. 200 w Pucharze Niemiec FCB mocno koncentruje się na walce z drużyną z Leverkusen. "To jest mecz z serii wszystko albo nic" podkreśla trener Monachijczyków, "musimy zrobić wszystko, aby awansować do następnej rundy, obojętnie jak" powiedział Borowski. Tim dodał: "Czy to w dogrywce czy po karnych, jest to mi obojętne".
Absencja Lahma oznacza, że najprawdopodobniej na lewej stronie defensywy znowu zobaczymy Ze Roberto, o czym mówił sam trener: "To bardzo dobra opcja". Mimo niepowodzenia w Bremie, szkoleniowiec wydaje się być nadal zwolennikiem ustawienia w ataku pary Miroslav Klose - Franck Ribery. "W pierwszej połowie spotkania w Bremie wyglądało to bardzo dobrze" stwierdził Klinsmann, który dodał: "Ciężko jest nam zastąpić Lucę Toniego".
Przewidywane składy wg. magazynu Kicker:
Bayer Leverkusen: R. Adler - Castro, Sinkiewicz, Henrique, Kadlec - Rolfes - Renato Augusto, Vidal, Barnetta - Helmes, Kießling
FC Bayern: Rensing - Oddo, Lucio, Demichelis, Zé Roberto - Borowski - van Bommel - Altintop, Schweinsteiger - Ribery - Klose
www.fcbayern.de, www.kicker.de
Źródło:
Komentarze