Murawa Allianz-Arena zna już całkiem nieźle Ottmara Hitzfelda. - Jako stały ekspert telewizji "Premiere" miałem okazję kilkakrotnie stać na niej i myślałem sobie wtedy, że fajnie byłoby prowadzić drużynę z trenerskiej ławki na tym stadionie - powiedział stary-nowy trener Bayernu Monachium przed niedzielnym meczem 21. kolejki Bundesligi, w którym Bawarczycy zmierzą się u siebie z Arminią Bielefeld. Będzie to pierwszy mecz, w którym Hitzfeld poprowadzi Bayern na Allianz-Arena.
- Cieszę się z powodu Allianz-Arena, kibiców i mam nadzieję, że także z powodu naszego zwycięstwa - stwierdził 58-letni szkoleniowiec. Po raz ostatni Hitzfeld poprowadził Bayern w Monachium 22 maja 2004 roku. Wówczas jeszcze na Olympiastadion Bawarczycy udanie pożegnali po 6 latach "Generała", wygrywając 2:0 z SC Freiburg.
Stuttgart demoluje Werder
Teraz Hitzfeld ma ochotę nawiązać do swoich sukcesów z historii pracy w Bayernie. Mecz z Arminią ma być pierwszym krokiem w tym kierunku. Hitzfeld podkreśla, że ma szacunek dla drużyny prowadzonej przez Thomasa von Heesena, ale stawia swoim podopiecznym jasny cel: - Bielefeld jest drużyną, którą po prostu musimy pokonać.
Zwycięstwo VfB Stuttgart w sobotę nad Werderem Brema (4:1) sprawia, że Mistrzom Niemiec jest pilniej potrzebny będzie w niedzielę komplet punktów. "Szwaby" przynajmniej na 24 godziny odskoczyły Bawarczykom już na 7 punktów. Drugi w tabeli Werder ma 8 "oczek" więcej od drużyny ze stolicy Bawarii, z kolei prowadzące Schalke, które w sobotę wygrało u siebie 2:0 z Herthą Berlin, ma wręcz komfortową przewagę nad drużyną Hitzfelda (11 punktów). - Możemy jeszcze walczyć o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. Musimy tą walkę rozpocząć w niedzielę - uważa Roy Makaay.
Intensywny tydzień treningowy
Przez ostatnie dni Hitzfeld ciężko pracował ze swoim zespołem. Na początku tygodnia starał się poprawić grę ofensywną, później skupił się nad defensywą. W niedzielę trener chce zobaczyć pierwsze pozytywne efekty swojej działalności: - Interesuje mnie to czy widoczny będzie postęp w ofensywie i defensywie.
- Myślę, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na niedzielę - sądzi kapitan Bayernu, Oliver Kahn. - Liczę przede wszystkim na lepszą grę w obronie. Jeśli wrócimy do naszej dawnej dyspozycji to jeszcze wiele będzie możliwe - dodaje.
Hitzfeld przebudowuje skład
Celem na niedzielę jest znaleźć złoty środek pomiędzy ofensywą a defensywą. - Jak zawsze na własnym boisku chcemy zagrać ofensywnie, jednak nie możemy wszyscy ruszyć do przodu - wyjaśnia Makaay. Recepta na sukces w spotkaniu z Arminią brzmi zatem następująco: stabilna defensywa i uporządkowana ofensywa.
Na pewno Hitzfeld będzie musiał dokonać pewnych roszad w wyjściowej jedenastce, choćby z tego powodu, że z drużyny wypada czterech graczy - Bastian Schweinsteiger pauzuje za żółte kartki, Willy Sagnol narzeka na bóle kolana, Owen Hargreaves zachorował na grypę, a rezerwowy bramkarz, Michael Rensing ma problemy żołądkowe. Można przypuszczać, że na prawej obronie Sagnola zastąpi Hasan Salihamidzic. W pomocy najprawdopodobniej na prawym skrzydle zagra Mark van Bommel, na lewym Andreas Ottl, a w środku Martin Demichelis i Ali Karimi. W napadzie szansę u boku Makaaya powinien otrzymać Lukas Podolski, a Claudio Pizarro zasiądzie wówczas na ławce rezerwowych.
Rewanż za porażkę w Bielefeld
Dla Bawarczyków najważniejsze będzie zwycięstwo. Po przerwie zimowej Arminia nie odniosła jeszcze zwycięstwa i łącznie od 8 spotkań czeka na wygraną, jednak w rundzie jesiennej pokazała Bayernowi, że w piłkę grać potrafi. Tamto spotkanie zakończyło się niemal sensacyjnym wynikiem 1:2. - Mamy z nimi pewne rachunki do uregulowania - zapowiada van Bommel.
Makaay ponadto ma nadzieję, że uda się odnieść przekonywujące zwycięstwo: - Musimy zrobić wszystko, żeby nasi kibice po 90 minutach nie żegnali nas gwizdami. To nasz obowiązek. Kahn wierzy, że w niedzielę zobaczymy lepszy Bayern niż w ostatnim czasie: - W niedzielę o godzinie 17:00 przekonamy się, jaka jest prawda.
Przewidywane składy
BAYERN: Kahn - Salihamidzic, Lucio, van Buyten, Lahm - van Bommel, Demichelis, Karimi, Ottl - Makaay, Podolski
Ławka rezerwowych: Dreher, Goerlitz, Lell, Scholl, Fuerstner, Santa Cruz, Pizarro
ARMINIA: Hain - Korzynietz, Westermann, Gabriel, Schuler - Kauf, Marx - Kamper, Boehme - Zuma, Eigler
Sędzia: Babak Rafati (Hannover)
Bilans meczów w Monachium: 11 zwycięstw Bayernu, 2 remisy, 1 zwycięstwo Arminii
Bilans goli w Monachium: 35-15 na korzyść Bayernu
Źródło: fcbayern.de
Komentarze