Wzrok kibiców Bayernu Monachium w sobotę będzie zwrócony na Rhein-Neckar Stadion, gdzie podopieczni Juppa Heynckesa będą grali z TSG 1899 Hoffenheim. Jednak do uszu będą przyciśnięte odbiorniki radiowe, aby nasłuchiwać wieści z Woflsburga, Berlina i Stuttgartu, bowiem wszystkie te drużyny rywalizują z FCB w dalszym ciągu o mistrzostwo Niemiec. Ale dla samego Heynckesa wydarzenia na innych arenach sportowych "nie mają tak dużej wartości. Nie możemy się koncentrować na innych i czekać co się stanie gdzie indziej". Dla Bawarczyków w sobotę liczy się tylko jedno: "Musimy wygrać nasz mecz. Dopiero potem będziemy patrzeć na innych".
Tylko dwie bramki dzielą FC Bayern od pierwszego w tabeli VfL Wolfsburg. Jedak odrobienie tych strat w pojedynku z Hoffenheim nie jest priorytetem: "Naszym głównym celem są trzy punkty" powiedział Bastian Schweinsteiger. Monachijczycy muszą nie tylko patrzeć do przodu, ale także spoglądać za siebie.
Hertha Berlin jest tylko jedno oczko za Bayernem, zaś VfB Stuttgart traci 2 punkty. W najgorszym wypadku FCB może zająć czwarte miejsce, co gwarantuje udział w Pucharze UEFA. "Musimy myśleć o tym, że będziemy grać w Lidze Mistrzów, a to dają miejsca trzecie, drugie i pierwsze" wyjaśnił Uli Hoeness, "dlatego w meczu przeciwko Hoffenheim potrzebna jest wygrana".
Jednak i to już jest wystarczająco trudne. "To jest zadanie, które wymaga od nas wyższego poziomu gry niż w ostatnich kolejkach" stwierdził Heynckes, który żąda od swojej ekipy "kontynuacji gry, jaka została rozpoczęta przeciwko Leverkusen. Druga połowa powinna być naszym odniesieniem".
Szkoleniowiec aktualnych mistrzów Niemiec dokładnie analizował spotkania Hoffenheim. "Zaimponował mi ich styl gry" powiedział Jupp po ostatnich wygranych zespołu prowadzonego przez Ralfa Rangnicka. "Hoffenheim jest na fali" dodaje Jupp, który ostrzegł swoich piłkarzy przed siłą ofensywną rywala. "Musimy jeszcze lepiej zagrać w defensywie. Ważne jest, aby zagrać na zero z tyłu".
Niestety trener FCB znów musi improwizować jeśli chodzi o ustawienie w obronie. Christian Lell, Hamit Altintop i Breno nie mogą zagrać, dlatego ustawienie defensywy z meczu przeciwko Leverkusen nie ulegnie zmianie. Oznacza to, że po prawej stronie obrony zagra Lucio, zaś w środku wystąpi rosły Daniel van Buyten. "Potrzebujemy zawodnika, który dobrze gra główką. Właśnie takiego jak Daniel" powiedział Heynckes, który zwrócił uwagę, że Hoffenheim dysponuje zawodnikami dobrze grającymi w powietrzu.
"Chcemy dobrze pożegnać się z kibicami i postawimy trudne warunki" zapowiedział trener gospodarzy Rangnick. Rhein-Neckar zostało wyprzedane do ostatniego miejsca, więc na trybunach zasiądzie 30 150 widzów. Schweini ostrzegł swoich kolegów: "Dla Hoffenheim jest to najważniejszy mecz sezonu. Po raz pierwszy będą gościć u siebie wielki FC Bayern".
Przewidywane składy wg. magazynu Kicker:
1899 Hoffenheim: Hildebrand - Janker, Vorsah, Compper, Ibertsberger - Weis, Luiz Gustavo, Salihovic - Carlos Eduardo - Obasi, Ba
FC Bayern: Butt - Lucio, van Buyten, Demichelis, Lahm - van Bommel - Sosa, Schweinsteiger, Ribery - Toni, Podolski
Źródło:
Komentarze