Potknięcie zabronione – FC Bayern po czterech wygranych z rzędu, również dziś chce rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Zwycięstwo oprócz awansu do 1/8 pucharu Niemiec zapewne dałoby więcej pewności siebie piłkarzom przed czekającymi ich spotkaniami z Hamburgiem oraz Juventusem.
„O tym meczu dużo się nie mówi bo wszyscy uważają, iż już go wygraliśmy” – mówi Uli Hoeneß, który ostrzega przed pojedynkiem z drużyną zajmującą 7 miejsce w drugiej lidze. Role wydają się już podzielone ‘Dawid i Goliat’ – z jednej strony 14 krotny zwycięzca pucharu Niemiec, którego ostatnia porażka na swoim stadionie w tych rozgrywkach sięga 18 lat wstecz, a z drugie strony drużyna bez większych sukcesów, która jeszcze nigdy nie zdołała pokonać Bayernu w jakichkolwiek rozgrywkach.
„To byłby wielki błąd zacząć już teraz liczyć ile bramek strzelimy” – stwierdza Miroslav Klose, który nawołuje swoich kolegów by na poważnie traktowali rywala. On sam dwa raz wiązł pod lupę drużynę Oberhausen w TV: „to jest bardzo dobry zespół. Bardzo dobrze rozgrywają piłkę i na pewno to spotkanie nie będzie dla nas łatwe”.
Przedsmak tego co może czekać Bayern w tym spotkaniu mieli oni w derbowym meczu z 1.FC Nurnbergiem. Przez dłuższy czas spotkania Bawarczycy nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie bardzo dobrze ustawionej defensywy ‘Klubu’.
"Już nieraz byliśmy świadkami tego kiedy to ma się przez 90 minut spotkania 70% posiadania piłki i mnóstwo okazji, a i tak na końcu zostaje się z niczym” – mówi Uli Hoeneß.
„Każdy wie jakie są mecze pucharowe, jakie już tam zostały historie napisane” – przypomina Klose, który chce by drużyna: „strzeliła szybko bramkę przeciwko zapewne defensywnie ustawionym rywalom”.
Środkowy obrońca Holger Badstuber zapewnia natomiast: „podejdziemy do tego spotkania tam samo mocno skoncentrowani jak do każdego innego:.
Mimo wszystkich dobrych znaków wydaje się, iż w tym spotkaniu tak samo jak z 1.FC Nurnbergiem najważniejsza będzie cierpliwość. „Kiedy gra się spotkania co trzy dni pojawią się i takie mecze w których nie wszystko się układa” – mówi Philipp Lahm: „je też trzeba wygrać nie ważne w jakim stylu”.
Jaki skład wystawi na to spotkanie Louis van Gaal nie jest jeszcze wiadome. „Dajcie się zaskoczyć” – mówi trener Bayernu. Wielce prawdopodobne wydaje się, iż dziś szanse do gry dostaną zawodnicy, którzy ostatnio mniej grali: „mogę się pokazac tylko na treningu ale na końcu i tak trener decyduje” – mówi Klose, który liczy na miejsce w wyjściowej jedenastce.
Oberhausen mimo przegranej 4-0 z SpVgg Greuther Fürth w ostatniej kolejce ligowej przyjeżdża do Monachium z podniesioną głową: „Nie mam nic przeciwko temu by wygrać z Bayernem. Jeśli by się o tym nie marzyło to nie ma nawet sensu jechać do Monachium” – mówi prezydent zespołu z Oberhausen Hajo Sommers i dodaje: „na Allianz Arena jesteśmy jak na razie jeszcze niepokonani” – zanotowali remis w spotkaniu ligowym z TSV 1860.
Komentarze