Braga, miasto na północnym-zachodzie Portugalii, jest
miejscem będącym pod mocnym wpływem religii. Codziennie niezliczeni pielgrzymi pokonują
500 stopni prowadzących do kościoła Bom Jesus do Monte na tak zwanej „świętej górze”.
Również na Bayern czeka w meczu pucharu UEFA ciężka droga. Po prostu pojechać i wygrać? Takiej opcji nie ma. Musimy się postarać,
aby zdobyć 3 punkty – uważa Miroslav Klose.
Szczególnie teraz, po „denerwującym”(Klose) remisie z Bolton Wanderers w ostatniej kolejce PUEFA, 3 punkty dla Bayernu są ważniejsze niż kiedykolwiek. Dzięki zwycięstwie zespół z Monachium przedwcześnie zakwalifikowałby się do rundy ko. zapewniając sobie przed ostatnia kolejką miejsce na szczycie tabeli. Naszym celem jest pozostanie liderem –podkreślał szef zarządu FCB Karl-Heinz Rummenigge przed środowym odlotem do Portugalii.
Punkty również do
tabeli UEFA
Pierwsze miejsce miało by dwie zalety w odniesieniu do rundy PUEFA z 32 najlepszymi drużynami: po pierwsze Bayern uniknąłby klubów „spadający” z LM, a po drugie miałby możliwość bycia gospodarzem w meczu rewanżowym. Pierwsze miejsce to cel który się opłaca – mówi Rummenigge, który w odniesieniu do meczu w Bradze spogląda na tabelę 5 letnią UEFA. Jesteśmy na 6 miejscu, a Portugalia na 7. Ważne, abyśmy pozostali przed Portugalią – dodaje Kalle, który żąda od swoich piłkarzy grania na pełnym gazie, podobnie z resztą odnosi się do pozostałych niemieckich klubów.
W Bradze Bayern skupi się jednak głownie na eliminacji do rundy KO. Możemy jutro wszystko rozstrzygnąć – to jest wystarczającą motywacją – kwituje Philipp Lahm. Jeśli wygramy, to przejdziemy dalej, ważne abyśmy o tym pamiętali – dodaje Klose.
Braga jak Belenenses
Wygrana – nie ważne jak – takie motto towarzyszy Bayernowi
podczas drugiej w tym roku wycieczki do Portugalii. Czy 0:1, czy 0:4 – ważne są 3 punkty –podkreśla Klose, który
podobnie jak reszta drużyny wspaniale pamięta trudy pierwszego spotkania z
Portugalczykami. Jeśli wygramy 2:1 i
zdobędziemy 3 punkty to będę zadowolony – zdradza Ottmar Hitzfeld.
Bayern przekonany jest o ty, że podobnie ciężko jak w meczu
z Belenenses będzie również w potyczce z Bragą. Braga jest jak Belenenses: dobrze zorganizowana w defensywie, a w
ofensywie bardzo niebezpieczna grając trzema napastnikami – uważa Hitzfeld,
który w szczególności ostrzega przed snajperem Rolandem Linzem, rozgrywającym Jorginho
oraz przed dobrym technicznie Wenderem.
Musimy cholernie uważać, żeby oni się
nie rozkręcili
Z szacunkiem, ale bez
strachu
W Portugalskiej lidze Braga co prawda jest dopiero 7, jednak
jeszcze 2 tyg. temu wygrała 2:0 z uczestnikiem LM – Sportingiem Lizbona. Nowy
trener Manuel Machado, który drużynę
prowadzi dopiero od zeszłego weekendu powinien być dodatkowym motywatorem. Nie wolno sądzić, że się taką drużynę po
prostu zestrzeli – uważa Rummenigge, który podobnie jak reszta drużyny nie
słyszał wcześniej nic o swoim czwartkowym przeciwniku. Jest to w końcu drużyna, która w dobrej lidze portugalskiej zdołała zakwalifikować
się do PUEFA.
Bayern chce jednak z szacunkiem, ale bez strachu sprostać roli faworyta. Chcemy spróbować przeforsować naszą filozofię gry – zapowiada Hitzfeld. Trener FCB chce ze zwartej ofensywy zadziornie atakować.
Van Buyten i
Demichelis zdolni do gry
W sprawach personalnych Bayern prezentuje dobre wiadomości. Daniel van Buyten oraz Martin Demichelis w samą porę meldują
swoją gotowość do gry. Argentyńczyk nie jest jednak jeszcze w 100% sprawny,
dlatego też Belg zagra w środku obrony z Brazylijczykiem Lucio. Nie ważne jednak w jakim składzie, Bayern chce zdobyć 3
punkty.
Tak mogliby zagrać:
SC Braga: Paulo Santos - João Pereira, Rodríguez, Paulo Jorge, César
Peixoto - Madrid, Brum - João Pinto, Jorginho, Wender - Linz
FC Bayern: Kahn - Lell, Lucio, Van Buyten, Lahm - Altintop, Zé Roberto,
Van Bommel, Ribéry - Klose, Toni
Sędzia: Jonas Eriksson (Schweden)
Źródło: fcbayern.de
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Komentarze