Drużyna rekordowego mistrza Niemiec ma już za sobą czwarty mecz towarzyski w ramach przygotowań do sezonu 2021/22, który dla FCB rozpocznie się już 6 sierpnia.
Podopieczni Juliana Nagelsmanna nie stanęli na wysokości zadania i polegli w ubiegłą sobotę 3:0 z SSC Napoli. Podobnie jak w ostatnich meczach, trener dał szansę gry wielu młodym i utalentowanym piłkarzom, choć w pierwszej połowie mogliśmy oglądać w akcji wiele pierwszoplanowych postaci FCB.
Po meczu tradycyjnie na pytania dziennikarzy w strefie mieszanej osoby związane z „Gwiazdą Południa” wyraziły swoje zdanie.
Julian Nagelsmann:
− Nie jest to oczywiście dobre uczucie. Pierwsza połowa była w porządku. Byliśmy lepszą drużyną i radziliśmy sobie całkiem nieźle. Nie stworzyliśmy jednak zbyt wielu szans w polu karnym. Mimo to, mieliśmy dwie przyzwoite okazje. W drugiej połowie w zasadzie sami daliśmy sobie strzelić 3 bramki. Cieszę się, że nasi reprezentanci wrócili i mogli zagrać 45 minut. To było ważne. Trzech kolejnych wartościowych graczy wraca w poniedziałek i wtedy po raz pierwszy będziemy mogli trenować w pełnym składzie.
Serge Gnabry:
− Oczywiście, jesteśmy trochę sfrustrowani. Zawsze wychodzisz na boisko, chcąc wygrywać mecze. Teraz chodzi o to, aby wspólnie przećwiczyć pewne procesy. Jak dotąd nie robiliśmy tego zbyt często, bo było to niemożliwe. Niebawem wszystko się ułoży. Mamy za sobą ledwie tydzień wspólnej pracy. Widać, że nie wszystko jeszcze do końca działa. Dlatego potrzebujemy trochę czasu i więcej meczów, wtedy znów się odnajdziemy.
Komentarze