Już dziś wieczorem cały piłkarski świat skieruje swój wzrok na Allianz Arenę w Monachium, gdzie Bayern podejmie obrońcę tytułu Ligi Mistrzów, czyli Real Madryt.
Francuski szkoleniowiec Realu Madryt doskonale zdaje sobie sprawę z powagi i trudności wyzwania w nadchodzącym pojedynku. Zidane nie ukrywa, że pragnie pokonać Bayern Monachium i trenującego ich Carlo Ancelottiego.
Podczas konferencji przedmeczowej były piłkarz "Królewskich" dał jasno do zrozumienia, że nie obawia się czegokolwiek i ma zamiar cieszyć się spotkaniem, a nie zaprzątać swoją głowę złymi myślami.
− Każdy ma swój sposób bycia i zachowania, zaś mój jest taki. Cieszę się i staram się być tym kim jestem. Czeka nas mecz ćwierćfinałowy z Bayernem Monachium, będzie zabawa − powiedział trener Realu.
− Zawsze jestem pozytywnie nastawiony i nie mam czarnych myśli. Dlatego zawsze jestem szczęśliwy. Wtedy zaczyna się mecz i zachowuje się tak jak każdy inny trener − kontynuował.
Francuz podkreślił, że z Carlo znają się doskonale, jednakże w kontekście nadchodzącego pojedynku w Lidze Mistrzów, nie będzie to miało żadnego znaczenia.
− Nauczyłem się wiele rzeczy od niego, ale nie powiem wam jakich. Carlo i ja znamy się bardzo dobrze, ale to nic nie znaczy. Zagrają ze sobą dwie bardzo dobre drużyny i będziemy walczyć. Nie gramy przecież przeciwko Carlo − zaznaczył "Zizou".
− Nie boję się niczego. Musimy tylko grać swoje. Szanujemy jednak swoich rywali. Bayern posiada bardzo dobrych zawodników na każdej pozycji. Spodziewam się, że Bayern zacznie z przytupem − mówił dalej trener Realu.
− Oni zawsze zaczynają bardzo mocno i wiedzą jak atakować. Dlatego my też musimy zacząć mocno. Musimy przez cały czas okazywać, że radzimy sobie dobrze. Naszym celem jest wyciągnięcie maksimum podczas tego starcia − zakończył Francuz.
REKLAMA
Początek spotkania już dziś o 20:45. Tymczasem zapraszamy was do oddawania swoich typów w "Lidze Typer". Aby oddać swoje typy, wystarczy wejść tutaj.
Komentarze