DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Zirkzee znowu ratuje! Bayern triumfuje 2:0!

fot.

Bayern Monachium ma już za sobą dwudziesty szósty oficjalny mecz w ramach sezonu 2019/20. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło rywalizować w spotkaniu o punkty w Bundeslidze.

Dzisiejszego późnego popołudnia zespół rekordowego mistrza Niemiec podejmował na własnym podwórku w Monachium w pojedynku siedemnastej kolejki niemieckiej Bundesligi ekipę VfL Wolfsburg. Przy okazji warto nadmienić, iż dla monachijczyków był to dokładnie dwudziesty szósty mecz o stawkę w tym sezonie.

REKLAMA

Ostatecznie starcie na wypełnionej po brzegi Allianz Arenie zakończyło się zwycięstwem Bayernu 2:0. Bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobywali kolejno Joshua Zirkzee oraz Serge Gnabry.

Warto wspomnieć, że gracze "Dumy Bawarii" do 86. minuty remisowali 0:0, ale pojawienie się na boisku młodego Holendra ponownie odmieniło losy spotkania. Wychowanek FCB w swoim drugim meczu z rzędu strzelił gola i zapewnił swoim kolegom jakże cenne trzy punkty!

Dla podopiecznych Hansiego Flicka był to zarazem ostatni mecz w tym roku kalendarzowym. Obecnie mistrzów Niemiec czeka krótki urlop świąteczny, po czym 4 stycznia "Bawarczycy" udadzą się do Kataru na obóz przygotowawczy. Swoje pierwsze spotkanie w ramach rundy wiosennej zawodnicy "Gwiazdy Południa" rozegrają 19 stycznia na wyjeździe w Berlinie − z miejscową Herthą BSC.

Juniorzy dominują ławkę rezerwowych

Tym razem w porównaniu do pojedynku sprzed kilku dni, kiedy to Bayern w ramach szesnastej kolejki ligowej pokonał na wyjeździe SC Freiburg po bramkach Roberta Lewandowskiego, Joshuy Zirkzee i Serge'a Gnabry'ego, trener Hansi Flick dokonał zaledwie jednej zmiany.

REKLAMA

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium, znalazło się dokładnie ośmiu piłkarzy. Mowa rzecz jasna o kontuzjowanych od dłuższego czasu graczach jak Fiete Arp (trenuje już z drużyną), Niklas Suele (zerwane więzadło krzyżowe w kolanie) oraz Lucas Hernandez (kontuzja kostki).

Poza wspomnianymi wyżej zawodnikami, zabrakło jeszcze Corentina Tolisso (problemy mięśniowe), Kingsleya Comana (kontuzja kolana), Mickaela Cuisance'a (kontuzja kostki), Leona Goretzkę (uraz mięśniowy) oraz zawieszonego za żółte kartki Thiago. Warto wspomnieć, że podobnie jak ostatnio na ławce znalazło się wielu juniorów.

W związku z taką, a nie inną sytuacją kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze starcie na Allianz Arenie rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce Benjamin PavardDavid Alaba, Javi Martinez oraz Alphonso Davies w obronie. Rolę defensywnego pomocnika pełnił tym razem Joshua Kimmich.

W ofensywie mogliśmy natomiast oglądać takich graczy jak Philippe Coutinho, Serge GnabryThomas Mueller oraz Ivan Perisic. Na środku ataku jak zwykle zagrał Robert Lewandowski. Jeśli mowa o ławce rezerwowych, to znaleźli się tam: Sven UlreichJerome BoatengJoshua Zirkzee, Oliver Batista-Meier, Leon Dajaku, Sarpreet Singh oraz Lukas Mai.

Plaga kontuzji w Monachium...

Mistrzowie Niemiec od samego początku starali się napocząć swoich rywali, ale dobrze ustawiona defensywa Wolfsburga wzorowo wypełniała swoje obowiązki. W 8. minucie zapachniało groźną sytuacją monachijczyków, ale sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej Gnabry'ego, który został obsłużony idealnym wręcz podaniem przez Coutinho.

Nieco później kapitalną paradą popisał się golkiper "Wilków". Thomas Mueller dośrodkował piłkę wprost na głowę Perisica, który był o włos od zdobycia bramki, lecz Casteels zachował zimną krew i skutecznie obronił strzał Chorwata. Mimo kolejnych akcji ze strony FCB, goście nie zamierzali tylko przyglądać się akcjom Bayernu.

Dokładnie w 18. minucie VfL mogło objąć prowadzenie za sprawą Klausa, jednakże Manuel Neuer popisał się genialną interwencją i uchronił kolegów przed stratą gola. Podopieczni Hansiego Flicka błyskawicznie próbowali odpowiedzieć kolejną groźnie wyglądającą akcją. Bliski szczęścia w późniejszym czasie był Alaba, który huknął z rzutu wolnego. Niestety i tym razem Casteels był górą.

REKLAMA

Mistrzowie Niemiec nie poddawali się i w dalszym ciągu naciskali na swoich rywali. W kolejnych minutach bliscy wpisania się na listę strzelców byli Mueller oraz Coutinho, który na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką.

Niestety... W samej końcówce kontuzji doznał jeszcze Javi Martinez, który opuścił boisko przy pomocy sztabu medycznego. W związku z tym na murawie w jego miejsce zameldował się Jerome Boateng. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Na kłopoty Zirkzee!

Wolfsburg drugą część spotkania zaczął z wysokiego C − bliski zdobycia bramki był Joao Victor, ale szczęśliwie dla monachijczyków, atakujący VfL nie zdołał dołożyć nogi na czas w stuprocentowej akcji i zakończyło się tylko na strachu. Nieco później gospodarze ponownie przejęli kontrolę nad spotkaniem.

W 55. minucie powinno być 1:0. Philippe Coutinho w swoim stylu huknął z dystansu, zaś piłka leciała precyzyjnie w okienko, jednakże Casteels ponownie wykazał się świetną interwencją i zażegnał niebezpieczeństwu. Jakby tego było mało − raptem pięć minut później w doskonałej wręcz sytuacji znalazł się Thomas Mueller.

Wychowanek bawarskiego klubu miał przed sobą pustą bramkę i kiedy wszyscy widzieli już futbolówkę w siatce, to w ostatniej chwili interweniował Roussillon. Festiwal niewykorzystanych okazji bramkowych trwał w najlepsze. Na dziesięć minut przed końcem meczu bliski sensacyjnego trafienia dla "Wilków" był Arnold, jednakowoż piłka po rykoszecie o milimetry minęła się ze słupkiem.

Dokładnie w 83. minucie Flick postanowił wprowadzić na boisko trochę świeżości, dając szansę gry Zirkzee. Zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę. 240 sekund po wejściu na boisko, młody Holender pewnym strzałem pokonał Casteelsa i podobnie jak w środę rzutem na taśmę zapewnił kolegom jakże cenne trzy punkty.

W samej końcówce kropę nad i postawił jeszcze Serge Gnabry − wypisz wymaluj powtórka sprzed kilku dni! Wynik nie uległ już zmianie i "Bawarczycy" odnieśli kolejne zwycięstwo. Dla Neuera i spółki było to zarazem ostatnie starcie przed przerwą świąteczną. Do akcji monachijczycy wracają 19 stycznia, kiedy to o 15:30 zagrają na wyjeździe z Herthą BSC.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...