DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

ICC: Bayern wygrywa z Chelsea 3:2! Powrót Muellera

fot. Ł. Skwiot

Za nami trzeci mecz w ramach tournee Bayernu Monachium po Azji oraz tak zwanego "International Champions Cup". Mistrzowie Niemiec mierzyli się z londyńską Chelsea.

Bayern Monachium pod wodzą Carlo Ancelottiego w zakończonym niedawno spotkaniu towarzyskim mierzył się z mistrzami Anglii, czyli Chelsea Londyn, dla której z kolei był to drugi mecz w ramach „International Champions Cup”.

REKLAMA

Ostatecznie starcie na Stadionie Narodowym w Singapurze zakończyło się zwycięstwem „Bawarczyków” 3:2.  Na uwagę zasługuje fakt, iż po zaledwie 27 minutach gry monachijczycy prowadzili już 3:0 po trzech przepięknych bramkach.

Bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobywali kolejno Rafinha oraz dwukrotnie Thomas Mueller. W porównaniu do ostatniej porażki z Milanem, mistrzowie Niemiec grali już zdecydowanie lepiej zarówno w ofensywie jak i defensywie.

James od początku

W porównaniu do poprzedniego spotkania Bayernu Monachium z Milanem w ramach wspomnianego już „Audi Summer Tour” Carlo Ancelotti zdecydował się dokonać łącznie czterech zmian.

Do bramki wrócił Tom Starke, podczas gdy okazję gry od samego początku otrzymał James Rodriguez, który kilkukrotnie mógł dziś zdobyć swojego pierwszego gola w trykocie „Dumy Bawarii”. Do kadry powrócił także Sven Ulreich.

REKLAMA

Carlo Ancelotti musiał sobie także radzić bez Davida Alaby, który dla zachowania ostrożności przesiedział dzisiejszy sparing na ławce – klub poinformował przed rozpoczęciem o problemach mięśniowych Austriaka, dlatego też David otrzymał wolne od trenera.

Monachijczycy rozpoczęli dzisiejszy pojedynek z mistrzami Anglii w następującym ustawieniu: Tom Starke w bramce, Marco Friedl, Mats Hummels, Javi Martinez oraz Rafinha w obronie, podczas gdy parę środkowych pomocników tworzył duet Renato Sanches oraz Corentin Tolisso.

Funkcję napastnika jak zwykle pełnił Robert Lewandowski, podczas gdy linię pomocy  tworzyli tacy zawodnicy jak Franck Ribery, Thomas Mueller oraz James Rodriguez. Na ławce zasiedli tym razem: Ulreich, Fruechtl, Hoffmann, Goetze, Alaba, Coman, Dorsch, Wintzheimer oraz Pantovic.

REKLAMA

Zabójczy Bayern reaguje na porażkę

Po dotkliwej porażce z Milanem sprzed kilku dni, podopieczni Carlo Ancelottiego wyszli dziś na boisko dodatkowo zmotywowani, co można było zauważyć już na samym początku, kiedy to „Bawarczycy” raz za razem nacierali na bramkę swoich rywali z Londynu.

Mistrzowie Niemiec potrzebowali zaledwie pięciu minut, aby objąć prowadzenie. Bramkę na 1:0 zdobył Rafinha, który zwietrzył lukę w formacji obronnej „The Blues”, złamał akcję ze skrzydła do środka, po czym huknął z ponad 18 metrów na bramkę strzeżoną przez Courtois’a.

Kilka minut Bayern podwyższył na 2:0 za sprawą genialnego dogrania Francka Ribery w pole karne do Thomasa Muellera, który bez najmniejszych problemów z kilku metrów pokonał golkipera CFC. Monachijczycy nie odpuszczali i szli za ciosem, czego efektem było kilka udanych akcji.

Bardzo bliski szczęścia był James Rodriguez, jednakże futbolówka minimalnie chybiła celu. W 27. minucie swoje drugie trafienie dołożył Thomas Mueller, który przepięknym uderzeniem z dystansu przelobował belgijskiego golkipera Chelsea.

Po tak wysokim prowadzeniu „Bawarczycy” postanowili nieco odpuścić, po czym w końcowej fazie pierwszej połowy co raz to groźniejsze akcje przeprowadzali zawodnicy Antonio Conte, i tak tuż przed zmianą stron bramkę kontaktową na 3:1 zdobył Marcos Alonso.

REKLAMA

Młodzież dostaje szansę gry

Na drugą część spotkania Carlo Ancelotti postanowił wprowadzić dwie nowe twarze – boisko opuścił Tom Starke oraz Robert Lewandowski, zaś w ich miejsce Włoch wystawił Fruechtla oraz Comana. Po kilku minutach kolejne dwie dogodne sytuacje zaprzepaścił James Rodriguez, któremu nie sprzyjało dziś szczęście.

Na domiar złego w późniejszym okresie pojedynku Kolumbijczyk również był bliski zdobycia swojej pierwszej bramki w FCB, lecz za każdym razem zabrakło odrobiny szczęścia. Chelsea również miała swoje okazje bramkowe, ale górą okazała się defensywa FCB z Fruechtlem na czele.

Im było bliżej końcowego gwizdka, tym Carlo Ancelotti wpuszczał na boisko większą ilość rezerwowych. Nadzieje w serca kibiców „The Blues” wlał w 84. minucie Batshuayi, kiedy to wpakował piłkę do siatki po wzorowo wykonanym kornerze.

Anglicy napierali jeszcze próbując doprowadzić do wyrównania, lecz podopieczni Carlo Ancelottiego nie dopuścili już do utraty bramki i tym samym „Die Roten” odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo na tournée po Azji.

Już w przyszły czwartek Thomasa Muellera i spółkę czeka ostatni sparing przed powrotem do Monachium – rywalem „Bawarczyków” będzie Inter Mediolan. Początek spotkania o 13:30.

 

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...