We Francji powoli odradza się kolejna futbolowa potęga. Dzięki pieniądzom bogatego inwestora z Kataru, Paris Saint-Germain może w najbliższym czasie stać się poważnym graczem w europejskim futbolu. Najprawodopodbniej, do Javiera Pastore, Mamadou Sakho, Jeremego Meneza i Kevina Gameiro niedługo dołączą kolejne znaczące nazwiska.
Francja, mimo wielu utalentowanych zawodników i silnej reprezentacji, zawsze była krok za najsilniejszymi ligami na Starym Kontynencie. Z tego powodu, najlepsi Trójkolorowi szybko wyprowadzali się do innych krajów. Jeżeli PSG wejdzie na wyższy poziom, to gra w tej drużynie może być kusząca dla rodowitych Francuzów.
Jean-Pierre Bernes, agent m.in. Francka Riberego i Samira Naseriego mówił o tym w wywiadzie dla France Football.
"Oni mogą sprowadzić Nasriego i Riberego" - mówi otwarcie Bernes - "Wybory związane ze stylem życia mogą poprowadzić piłkarzy do postawienia na Paryż - żeby wrócić do domu i mieć bliżej do rodziny".
Jednym z klientów Bernesa jest wspomniany już Menez. Mimo wszystko, w świetle ostanich zapowiedzi skrzydłowego Bayernu, transfer wydaje się być mało prawdopodobny.
Komentarze