David Alaba w trwającym obecnie sezonie rozegrał dla bawarskiego zespołu łączną sumę 32 spotkań, w których raz wpisywał się na listę strzelców oraz 6-krotnie asystował.
Mając na uwadze ostatnie występy Austriaka, to można śmiało powiedzieć, że David Alaba zaczyna grać na miarę swoich możliwości. Obrońca Bayernu Monachium w rozmowie na łamach „Kickera” wyznał, że spory wpływ na jego powrót do formy miał Jupp Heynckes. 25-latek poruszył także temat swojej przeszłości.
− Jupp Heynckes z całą pewnością odegrał swoja rolę w moim powrocie do formy. Wielokrotnie ze sobą rozmawialiśmy. Ciężko pracuję na boisku. Wiąże nas specjalna więź i relacje – powiedział David Alaba.
− W 2011 roku bardzo chciałem zostać w Hoffenheim, ale Jupp Heynckes był temu przeciwny. Dał mi wtedy jasno do zrozumienia, że liczy na mnie i zagwarantował, że otrzymam szansę gry w jego zespole – dodał defensor „Gwiazdy Południa”.
Jak dobrze wiemy dziś wieczorem Bayern zagra na wyjeździe z Sevillą w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów. Nie od dziś wiadomo, że w Monachium niejeden zawodnik ma wielki apetyt na końcowy triumf w tych rozgrywkach.
17 kwietnia podopiecznych Juppa Heynckesa czeka również bardzo ważne spotkanie w Pucharze Niemiec, gdzie „Bawarczycy” powalczą z Bayerem 04 Leverkusen o awans do finału. Alaba mówi wprost, że z wielką niecierpliwością wyczekuje tych spotkań.
− Najpierw musimy zagrać z Sevillą, dopiero wtedy możemy myśleć co dalej. Musimy robić krok po kroku. Kiedy myślę o tych wszystkich nadchodzących spotkaniach, półfinale z Bayerem, to czuję tylko wielkie pragnienie gry – podsumował Austriak.
Komentarze