Po tym jak na początku listopada ubiegłego roku z funkcji pierwszego trenera Bayernu zrezygnował Niko Kovac, jego obowiązki przejął 54-letni Hansi Flick.
Mistrzowie Niemiec od momentu zmiany trenera prezentują bardzo przyjemny dla oka styl gry, co też zauważa wielu piłkarskich ekspertów. Niemniej jednak problemem monachijczyków pozostaje skuteczność w ataku i defensywie, o czym też wspomniał ostatnio David Alaba. Austriak podczas niedawnej rozmowy z dziennikarzami poruszył nie tylko kwestię stylu gry FCB, ale i również słów Flicka, który nazwał go liderem obrony FCB.
− To miły komplement, postaram się odpłacić za to zaufanie, kiedy tylko znajdę się na boisku. Robię wszystko co w mojej mocy. To oczywiście oznacza większą odpowiedzialność. Z chęcią zaakceptują większą odpowiedzialność, to część mojego rozwoju – powiedział Alaba.
− Obecny styl gry bardzo nam pasuje. Czujemy się swobodnie, co też widać. Oczywiście mieliśmy też spotkania, w których marnowaliśmy swoje okazje. Musimy to poprawić w drugiej części sezonu. Musimy być bardziej bezwzględni w ataku i solidniejsi w obronie – mówił dalej.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzami austriacki defensor odniósł się również do powrotu Olivera Kahna oraz obecnej sytuacji kadrowej. Mimo wielu kontuzji Alaba jest przekonany, że pozostali zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby zrekompensować wszelkie straty.
− To dobrze dla nas zawodników, kiedy takie legendy jak Oliver Kahn wracają do klubu. Można zakładać, że z pewnością nam pomoże. To doda nam swego rodzaju kopa, czego też potrzebujemy, aby być jeszcze bardziej skuteczni w rundzie wiosennej – dodał.
REKLAMA
− Zdajemy sobie sprawę, że nie posiadamy wielkiego składu. Teraz kilku graczy jest kontuzjowanych, więc jest nas trochę mało. Nie jest idealnie, ale jestem przekonany, że posiadamy skład, który zrekompensuje straty. Nasi piłkarze poradzą sobie – podsumował Alaba.
Komentarze