Obrońca Bayernu Monachium, David Alaba, w ostatnim wywiadzie dla TZ przyznał, że nie myślał jeszcze o podjęciu rozmów na temat nowego kontraktu. Obecna umowa wiąże Austriaka z FCB do 2018-go roku i jeśli wierzyć mediom, sternicy bawarskiego klubu chcą przedłużyć kontrakt z 23-latkiem.
"Mam ważny kontrakt do 2018-go. Byłem przez długi czas kontuzjowany i jedyne rehabilitacja zajmowała moją głowę. Ani przez chwilę nie myślałem o rozmowach na temat kontraktu" - powiedział Alaba.
"Czy mogę zostać w Bayernie do końca kariery? Nie jestem osobą wybiegającą tak daleko w przyszłość. Wyznaczam sobie krótsze cele"
"Przeprowadzka do Anglii? Rozumiem czym się kierują zawodnicy, którzy tam odchodzą. To jedna z najlepszych lig na świecie. To samo tyczy się jednak Bundesligi"
"Niczego mi nie brakuje w Bayernie. Każdy kto grał dla Bayernu wie doskonale jak klub jest dobry dla swoich zawodników. Jesteśmy wdzięczni, że gramy dla Bayernu. Monachium to dla mnie świetne miejsce"
W związku z kontuzją Jerome Boatenga niewykluczone, że w pewnym momencie to właśnie David Alaba zastąpi na pozycji stopera reprezentacji Niemiec. Austriak przyznaje jednak, że pozycja środkowego obrońcy nie należy do jego ulubionych.
"Pokazałem, że mogę grać na środku obrony, ale to nie jest moja ulubiona pozycja. Czuję się komfortowo grając na lewej obronie albo w pomocy. Chcę jednak pomóc zespołowi niezależnie od tego, gdzie mnie wystawi trener" - zakończył Alaba.
GOAL
Komentarze