Za nami kolejne spotkania kwalifikacyjne do nadchodzącego wielkimi krokami turnieju mistrzostw Świata w 2018 roku, które tym razem odbędą się na kontynencie europejskim, w Rosji.
Wczorajszego wieczoru miały miejsce kolejne dwa spotkania z udziałem zawodników Bayernu Monachium. Hiszpania z Thiago Alcantarą w podstawie mierzyła się z Macedonią, podczas gdy David Alaba i jego koledzy z Austrii walczyli z Irlandczykami.
Niektórzy zawodnicy udadzą się na zasłużone urlopy, z kolei część graczy czekają jeszcze kolejne pojedynki swoich reprezentacji narodowych.
Skomplikowana sytuacja Austriaków
Wczorajszego wieczoru podopieczni Marcela Kollera mierzyli się w bardzo ważnym pojedynku kwalifikacyjnym z Irlandczykami. Mimo prowadzenia 1:0 Austriacy wskutek fatalny błąd defensora stracili bramkę na pięć minut przed końcem spotkania.
Warto nadmienić, iż przy bramce na 1:0 spory udział miał David Alaba, który z rzutu rożnego dograł idealną piłkę do Martina Hintereggera.
W grupie D Austria zajmuje obecnie czwarte miejsce tracąc do liderującej Serbii 4 punkty. Zwycięstwo w pojedynku z Irlandią mogło znacząco przybliżyć Austriaków do miejsca gwarantującego grę w barażach − również strata 4 punktów.
Davida Alabę i jego kolegów czekają jeszcze cztery spotkania − z Walią na wyjeździe 2 września, trzy dni później u siebie z Gruzją, u siebie z Serbią 6 października oraz z Mołdawią na wyjeździe trzy dni później.
Hiszpania nie zawodzi
Jak mogliście przeczytać na wstępie Hiszpanie mierzyli się w wyjazdowym pojedynku z Macedonią, która tym razem wysoko postawiła poprzeczkę swoim rywalom − ostatecznie "La Furia Roja" pokonała Macedończyków 2:1.
Thiago Alcantara wystąpił od pierwszej minuty i został zdjęty z boiska w 74. minucie pojedynku. Wynik spotkania został otwarty już w 15. minucie za sprawą Davida Silvy. Dwanaście minut później na 2:0 podwyższył Diego Costa.
W 66. minucie bramkę kontaktową zdobył Stefan Ristovski. Mimo wielu prób podopieczni Julena Lopetegui nie zdołali strzelić większej ilości bramek i starcie zakończyło się zwycięstwem 2:1. W grupie G Hiszpanie zajmują pierwsze miejsce, zaś po ich piętach depczą Włosi, którzy mają tą samą ilość punktów, lecz gorszy bilans bramkowy.
Hiszpanów czekają jeszcze cztery spotkania z Włochami 2 września u siebie, trzy dni później na wyjeździe z Liechtensteinem, 6 października u siebie z Albanią oraz trzy dni później na wyjeździe z Izraelem.
Komentarze