Podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej Arturo Vidal już w pierwszym spotkaniu nabawił się urazu, jednak mimo tego pomocnik "Dumy Bawarii" zagrał w drugim a zarazem ostatnim spotkaniem kwalifikacyjnym swojej reprezentacji.
W pierwszym spotkaniu zremisowanym bezbramkowo z Kolumbią Vidal był zmuszony opuścić boisko w samej końcówce spotkania przy pomocy sztabu medycznego, zaś trzy dni później wystąpił od samego początku w potyczce z Urugwajem.
Podobnie jak w pierwszym starciu Chilijczyk był zmuszony opuścić boisko przedwcześnie po niecałej godzinie gry. Swoje niezadowolenie ze sposobu w jakim potraktowano Vidala wyraził podczas dzisiejszej konferencji prasowej Ancelotti, który zdradził, że występ pomocnika stoi pod znakiem zapytania.
– To co moim zdaniem nie jest normalne, to fakt iż Vidal zagrał dla Chile w drugim spotkaniu, choć odniósł kontuzję w pierwszym meczu. Nie jestem zadowolony z tego powodu – powiedział rozżalony Carlo Ancelotti.
– Vidal wciąż odczuwa skutki tego urazu. Nie jest gotowy we 100 procentach i jego występ w jutrzejszym meczu stoi pod znakiem zapytania – zakończył.
Źródło: ESPN
Komentarze