Wczorajszego późnego popołudnia swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrali zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którym tym razem przyszło grać na wyjeździe.
Po triumfie w Lidze Mistrzów nad RB Salzburg, piłkarze Bayernu Monachium mierzyli się wczoraj na wyjeździe z ekipą TSG Hoffenheim, gdzie obowiązki trenera pełni Sebastian Hoeness.
Niestety, ale podobnie jak tydzień temu z Leverkusen, tak i tym razem skuteczność FCB była bardzo kiepska i monachijczycy zremisowali tylko 1:1. Po zakończeniu pojedynku na ProZero Arenie w Sinsheim, na temat przebiegu meczu i wywalczonego punktu wypowiedział się Oliver Baumann, czyli bramkarz TSG, który kilkukrotnie ratował kolegów we wczorajszym starciu.
− Graliśmy bardzo odważnie w tym spotkaniu, obie drużyny miały okazje, więc remis 1:1 jest sprawiedliwym wynikiem – powiedział Baumann.
− Miałam dużo do zrobienia, ale było fajnie. To miłe, że możemy zaoferować widzom coś takiego. Właśnie po to się gra - dla fanów. Tym żyje sport – podsumował bramkarz TSG.
W wyniku wczorajszego remisu i podziału punktów, piłkarze Bayernu mają obecnie 10 punktów przewagi nad Borussią Dortmund, ale warto wspomnieć, że zawodnicy BVB mają jeszcze do rozegrania dwa spotkania – przeciwko Mainz (zaległe) i dzisiejsze z Arminią.
Komentarze