Niestety, ale marzenia mistrzów Niemiec o powtórzeniu sukcesu z 2020 roku i triumfie w Lidze Mistrzów odeszły w niepamięć po wczorajszym spotkaniu w Lidze Mistrzów.
Mistrzowie Niemiec zaprzepaścili szansę na awans do półfinału i zostali wyeliminowani przez Villarreal. Podczas gdy zeszłotygodniowy pojedynek zakończył się porażką FCB 0:1, to wczorajszego wieczoru monachijczycy wywalczyli tylko remis 1:1…
Dla Bayernu odpadnięcie z Ligi Mistrzów ma nie tylko konsekwencje sportowe, ale i również finansowe, albowiem „Bawarczycy” zaprzepaścili szansę na dodatkowe 12,5 milionów euro z tytułu awansu do etapu 1/2 finału elitarnych rozgrywek Champions League.
Z drugiej strony bawarski klub nie może raczej narzekać, albowiem Herbert Hainer i spółka mogą liczyć na dochód ponad 100 milionów euro.
Póki co 89,1 mln euro
Biorąc pod uwagę występy monachijczyków w fazie grupowej oraz fazie pucharowej (awans do 1/8 i ćwierćfinału), to Bayern może pochwalić się pewnymi już zarobkami na poziomie 89,1 milionów euro.
Niemniej jednak kwota ta może wzrosnąć jeszcze o całkiem pokaźną sumę – jak informuje „SID”, dzięki domowym pojedynkom na Allianz Arenie, klub mógł zarobić nawet do 12 milionów euro (tylko wczorajszy mecz oglądał komplet widzów). Ponadto do tego dochodzi jeszcze dochód z market pool.
Przed rokiem „Bawarczycy” otrzymali z tego tytułu 11,678 milionów euro, ale teraz udział powinien być jeszcze większy w związku z faktem, że Bayern jako jedyny reprezentował Bundesligę na etapie 1/4 finału Ligi Mistrzów. Można więc zakładać, że FCB zarobi około 110-120 milionów euro, a może i więcej. Niemniej jednak nie zapewni to tak upragnionego Pucharu LM…
Komentarze