Najbliższe kilka godzin z całą pewnością będzie trzymało w napięciu niejednego kibica Bayernu Monachium. Jak się pewnie domyślacie obecnie przy Saebener Strasse ważą się losy Kovaca...
Po dotkliwej klęsce we Frankfurcie, nad Niko Kovacem zebrały się bardzo ciemne chmury − wielu dziennikarzy i piłkarskich ekspertów nie ma już cienia najmniejszych wątpliwości, że chorwacki szkoleniowiec niebawem pożegna się z posadą trenera Bayernu Monachium.
Dość niepokojącym sygnałem może być również fakt, że mistrzowie Niemiec postanowili odwołać publiczną sesję treningową dla kibiców i dziennikarzy, która tradycyjnie odbywa się w każdy niedzielny poranek. Klub w krótkim komunikacie nie wyjaśnił powodów tej decyzji.
Wczoraj późnym wieczorem dziennikarz Florian Plettenberg poinformował jednak, że decyzja ta nie została podjęta wskutek irytacji bossów − FCB pragnie zapewnić swoim zawodnikom, aby Ci mogli trenować i pracować w zupełnym spokoju. Co więcej osąd w sprawie przyszłości Kovaca ma nastąpić jeszcze dziś, zaś osobami, które będą decydować o losie 47-latka są Rummenigge oraz Hoeness.
To nie koniec informacji mających związek z obecnym szkoleniowcem "Gwiazdy Południa". Jak możemy się dowiedzieć pozycja Niko w drużynie jest już bardzo słaba − Manuel Bonke z "TZ" zaznacza, że jego ulubiony piłkarz Thiago zdystansował się do niego i nie robi z tego żadnego sekretu przed swoimi kolegami z zespołu. Ogółem rzecz biorąc atmosfera w drużynie jest mocno przeciwna Kovacowi.
Jakie z kolei doniesienia ma dla nas "Bild"? Chorwat pojawił się przy Saebener Strasse dziś o 7:56, spotkał się zawodnikami o 8:30, zaś o 10:14 dołączył do trenujących rezerwistów, którzy nie grali we wczorajszym spotkaniu z Eintrachtem. W międzyczasie bossowie (Hoeness i Rummenigge) dyskutują o dalszej przyszłości 47-latka.
Pozostając jeszcze w temacie Kovaca, to warto wspomnieć, że po spotkaniu, na temat Niko wypowiedział się jeden z członków zarządu Eintrachtu (nie chciał, aby wyjawiono jego tożsamość), który wziął w obronę obecnego opiekuna "Die Roten".
− Sposób w jakim sobie radzą z Niko w Bayernie jest czymś na granicy zastraszenia. Dlaczego zawsze to trener jest odpowiedzialny za wszystko? Niko nie tylko jest wspaniałym trenerem, ale i również wspaniałym człowiekiem − skomentował nieznajomy.
Komentarze