Jeśli spojrzymy na obecną kadrę Bayernu Monachium, to możemy w niej wyróżnić dokładnie dwóch zawodników, których nominalną pozycją jest tak zwana dziesiątka.
Mowa rzecz jasna o takich piłkarzach jak Philippe Coutinho oraz Thomas Mueller. Podczas gdy na początku sezonu pierwszym wyborem Kovaca był niemiecki pomocnik, to Brazylijczyk pełni raczej rolę rezerwowego ze względu na swoje braki treningowe spowodowane przedłużonym urlopem.
Kiedy jednak wypożyczony z Barcelony piłkarz nadrobił wszelkie zaległości kondycyjne, to 47-letni Chorwat zaczął na niego stawiać regularnie. W rezultacie wychowanek bawarskiego klubu w pięciu ostatnich pojedynkach rozegrał raptem 66 minut...
Według najnowszych doniesień niemieckiego dziennika "Bild" Thomas nie jest zadowolony ze swojej roli, jaką obecnie pełni w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Mimo wszystko 30-latek podchodzi do całej tej sprawy profesjonalnie i nie zamierza krytykować swojego trenera publicznie.
Z informacji do jakich dotarli dziennikarze wspomnianego wyżej źródła możemy jednak dowiedzieć się, że Mueller miał dyskutować o swojej frustracji i rozczarowaniu z innymi wiodącymi zawodnikami w Bayernie Monachium. Co więcej jeśli sytuacja wychowanka FCB w najbliższych tygodniach nie ulegnie zmianie, to może on rozważać odejście do innego klubu.
Wycenianego na 35 milionów euro Thomasa bez dwóch zdań możemy już nazwać legendą "Gwiazdy Południa". Od momentu swojego debiutu w pierwszej drużynie, 30-latek wystąpił w 495 meczach dla "Die Roten", w których to ustrzelił 186 bramek, zanotował 171 asyst oraz zdobył 21 tytułów.
Komentarze