Choć obecnie wszelkie rozgrywki piłkarskie w Niemczech są zawieszone (wstępnie do 30 kwietnia), to wszystkie kluby 1. Bundesligi od pewnego czasu trenują już w swoich ośrodkach treningowych.
Nie inaczej jest w przypadku Bayernu Monachium, który do treningów przy Saebener Strasse powrócił tydzień temu w poniedziałek. Od tamtego czasu monachijczycy ukończyli już kilka intensywnych sesji treningowych.
Przypominamy zarazem, że wszelkie zajęcia odbywają się zgodnie z wszystkimi wytycznymi niemieckiego rządu i organów ochrony zdrowia. Zawodnicy trenują w małych grupach oraz ściśle przestrzegają wprowadzonych zasad i środków bezpieczeństwa.
Choć obecnie sytuacja na całym świecie nie rozpieszcza nikogo, to mistrzowie Niemiec starają się w jak największym stopniu zachować pozytywne myślenie i przyjazną atmosferę na treningach. Nie inaczej było wczoraj − z ustaleń dziennikarzy wynika, iż z pachołkiem „pobił się” Joshua Kimmich.
Niemiecki pomocnik znany ze swojego charakteru i niesamowitej ambicji nie wykorzystał okazji strzeleckiej i nie był w stanie pokonać Svena Ulreicha. W ramach rekompensaty Niemiec zemścił na pobliskim słupku slalomowym − cała sytuacja została zauważona przez kolegów i Flicka, którzy utonęli w morzu śmiechu.
Potwierdza to po raz kolejny fakt, że po objęciu sterów przez Hansiego, atmosfera w zespole rekordowego mistrza Niemiec uległa zmianie o 180 stopni! To nie koniec dobrych wiadomości, albowiem swoją rehabilitację pod czujnym okiem Simona Martinello (fizjoterapeuta) w dalszym ciągu kontynuowali wczoraj Ivan Perisic oraz Niklas Suele. Z każdym dniem obaj Panowie są bliżsi odzyskania pełnej sprawności.
Podczas gdy rosły stoper pracował nad swoją wytrzymałością i długimi podaniami, to Chorwat ukończył szereg ćwiczeń biegowych. W zajęciach zabrakło niestety takich graczy jak Javi Martinez (przeciążenie treningowe), Corentin Tolisso oraz Philippe Coutinho (obaj problemy z kostką).
Komentarze